Wielcy mistycy często nawoływali do tego by ponownie stać się dzieckiem. Droga do przebudzenia tak naprawdę nie wiąże się z niczym innym jak oduczaniem wszystkiego czego się nauczyło.
Wielcy mistycy często nawoływali do tego by ponownie stać się dzieckiem. Droga do przebudzenia tak naprawdę nie wiąże się z niczym innym jak oduczaniem wszystkiego czego się nauczyło. Świat który nas otacza doświadczamy przez programy które w nas zainstalowało społeczeństwo, przez schematy i filtry którym pozwoliliśmy rozgościć się w naszym umyśle. Małe dziecko doświadcza świata do momentu w którym nie zaczniemy wpajać mu nazw rzeczy. Kiedy nauczymy go wyrazu pies, przestaje tak naprawdę go widzieć, tym jednym wyrazem nazwie małego pieska jak i większego, rasy takiej i takiej, koloru takiego i takiego… a każda z nich jest inny. Przestaje doświadczać psa, widzi psa a umysł dokleja mu suchą etykietkę z wyrazem pies, nie zachwyca się nim tak jak przy pierwszym kontakcie bo umysł już go przypisał do odpowiedniej kategorii. Dorastając poznajemy w ten sposób cały świat i naturalnie przestajemy się nim zachwycać bo widzimy go przez pryzmat słów których znaczenie znamy i na znaczeniu których się podświadomie skupiamy. Jeżeli Twoim celem jest rozwój duchowy, praktykując medytacje zaczynasz rodzić w swoim umyśle pustkę, opróżniasz umysł z wewnętrznych dialogów, dziwnych programów i chorych instalacji, by spojrzeć na świat tak jak patrzy dziecko, które nie ma jeszcze tego całego syfu w głowie. Przeczytaj poniższe bajki i zastanów się nad tym.
“- Kiedy zostanę oświecony? - Kiedy zobaczysz – odpowiedział Mistrz. - Kiedy zobaczę – co? - Drzewa, kwiaty, księżyc i gwiazdy. - Ależ widzę je codziennie. - Nie. To, co widzisz – to jedynie papierowe drzewa, papierowe kwiaty, papierowy księżyc i papierowe gwiazdy. Żyjesz bowiem nie w rzeczywistości, lecz w twych słowach i w myślach. I, jakby tego było mało, po chwili dodał uprzejmie: - Żyjesz papierowym życiem i umrzesz papierową śmiercią. ”
“- Można wyróżnić trzy etapy w rozwoju życia duchowego – stwierdził Mistrz. - Etap cielesny, duchowy i boski. – Na czym polega etap cielesny – pytali poruszeni uczniowie. - Na tym etapie widzi się drzewa jako drzewa i góry jako góry. - A etap duchowy? - Na tym etapie człowiek widzi rzeczy głębiej, a więc drzewa nie są już drzewami, a góry nie są już górami. A etap boski? - Ach, to już jest Oświecenie powiedział Mistrz ironicznie uśmiechając się. - Na tym etapie drzewa znów stają się drzewami, a góry górami. “
źródło ;internet
|