FORUM EZOTERYCZNO WRÓŻBIARSKIE WRÓŻBY ONLINE

1 pytanie gratis na portalu (WRÓŻBA)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Witam na forum Wróżby Online Jest to była strona wrozby.mojeforum.net

#1 2013-12-28 18:21:06

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

PARAPSYCHOLOGIA

Oczyszczanie energetyczne lub egzorcyzm
Oczyszczanie ofiary

Ma na celu oczyszczenie zainfekowanej duszy/ducha oraz odbudowanie ochrony energetycznej. Oczyszczanie jest pierwszym etapem. Drugim etapem musi być bioterapia, która ma na celu naprawienie spustoszeń po niskich siłach, których długotrwałe działanie jest w stanie zniszczyć zdrowie, nie wspominając już o innych dziedzinach. Trzecim, nieobowiązkowym już etapem może być wskazanie osobie oczyszczanej metod samoobrony przed niskimi energiami.

Oczyszczanie agresora

Czasem egzorcyzm może być walką energetyczną z człowiekiem-wampirem lub człowiekiem-demonem. Najpewniej charakteru takiego człowieka nie zmienimy, ale poprzez oczyszczenie go można zneutralizować jego złe duchy, ewentualnie osłabić jego toksyczność. Nawet nie radzę próbować tego robić samemu.

Odprowadzanie dusz osób zmarłych

Często bywa tak, że dusze pewnych osób nie rozumieją, co się stało po śmierci ich fizycznego ciała. Niejednokrotnie zdarza się, że zatrzymują się pomiędzy światem fizycznym a duchowym. Najczęściej są zatrzymywane przez własne pragnienia, emocje, niespełnione marzenia i nadzieje. Odprowadzenie duszy ma na celu otwarcie jej drogi do światła i przekonanie jej, aby tam poszła.

Oczyszczanie lub egzorcyzmowanie miejsc, przedmiotów, itd.

Jest to szerokie pole działania, mające na celu oczyszczenie miejsca lub przedmiotu z niskich energii i bytów energetycznych. To nie jest tak, że tylko dusze złych ludzi potrafią utrudniać życie. Ogląd duchowy wskazuje na różne, często karykaturalne i dość powszechne, formy bytów energetycznych. Niektóre z nich są przyjazne i naprawdę ułatwiają człowiekowi życie, podłączając się do podświadomych procesów decyzyjnych, ułatwiając podejmowanie wyborów. Natomiast z drugiej strony możemy doświadczać towarzystwa bytów o niskich, a czasem agresywnych wibracjach. Wówczas takie miejsce lub przedmiot może być „zamieszkiwany” przez byt o niskich energiach. Jest to dość powszechnie występujące zjawisko. Taki byt, po osiągnięciu odpowiednio wysokiego nasycenia niskimi wibracjami, przystępuje do materializacji. Materializacje niskich wibracji objawiają się w różnych postaciach. Są to różnego rodzaju katastrofy budowlane, wypadki samochodowe i inne, awarie sprzętu, itd. Aby ochronić się przed takimi sytuacjami, wskazane jest oczyszczenie energetyczne. Polega ono na usunięciu lub zneutralizowaniu niskich energii i bytów energetycznych oraz na przywołaniu dobrych duchów opiekuńczych do oczyszczonych miejsc, przedmiotów, itd.

Oczyszczanie z klątw, uroków, skutków czarnej magii

Wymienione czynniki nie są niczym innym, jak skoncentrowaną dawką niskich, brudnych energii. W zależności od stopnia koncentracji, mogą powstawać samoświadome byty energetyczne o różnym stopniu żywotności, utrudniające życie ofiary. Może to być również okradanie z energii, ewentualnie mogą to być blokady w jej przepływie. Oczyszczenie jest w stanie usunąć przeszkody energetyczne z życia takiej osoby, niejednokrotnie odblokowując całe dziedziny życia.

Ostrzeżenie

Jeśli ktoś nie ma wglądu i rozpoznania w światach energii, niech nawet nie próbuje samemu wykonywać oczyszczań, egzorcyzmów, itd. Nawet jeżeli w to „nie wierzy” i robi to „dla zabawy”. Energie w „nas wierzą”, a te o niskich wibracjach nie znają się na żartach. [/color][/color]

Offline

 

#2 2013-12-28 18:21:19

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

Czym jest Rozwój Duchowy

Artykuł ten zdecydowałam się napisać w odpowiedzi na częste listy dotyczące rozterek związanych tym, co robić, aby rozwijać się duchowo. Jest też komentarzem do padających często na forum Internetu stwierdzeń, że ktoś zajmuje się rozwojem duchowym, bądź jest rozwinięty duchowo, podczas gdy zaledwie interesuje się on zdolnościami różnego rodzaju.
Czas więc chyba zdefiniować i raz na zawsze wyjaśnić czym jest, a czym nie jest Rozwój Duchowy.

Wbrew pozorom to dość proste:
Rozwój Duchowy polega na Poszerzaniu Świadomości, oraz Rozwoju Moralnym danej osoby.

Pierwsza część tego stwierdzenia, czyli rzecz o poszerzaniu świadomości, powinna być właściwie zrozumiana.
Poszerzanie Świadomości nie polega na intelektualnym procesie zdobywania wiedzy.
Czytanie dużej ilości książek, czy nawet uczestnictwo w wielu kursach „rozwoju duchowego” może wcale tegoż rozwoju nie stymulować. Nie polega on bowiem na zwykłym przyswajaniu wiedzy teoretycznej, czy na rozwijaniu w sobie logiki bądź wiary. Nie polega też nawet na zdobywaniu praktycznych zdolności takich jak medytacja, podróżowanie poza ciałem czy inne techniki ezoteryczne.
Innymi słowy, kiedy rozwijamy swój intelekt i zdolności, nawet, jeżeli do tego celu używamy przyswajania treści z zakresu tak zwanej „ezoteryki” to niekoniecznie rozwijamy się automatycznie duchowo.

Wysoka świadomość wynika z doświadczeń. I to doświadczeń, które zostały przez naszą istotę należycie zrozumiane. Innymi słowy można by powiedzieć – wysoka Świadomość wynika z właściwie odrobionych lekcji życia.

I znowu kwestia istotna. Jeśli ktoś się sparzy za pierwszym razem na czymś i od tej pory nazywa to coś samym złem, to wcale nie oznacza, ze on już ten etap zaliczył. Pochopna interpretacja doświadczeń jest również oznaka zblokowanej i niskiej świadomości.

Offline

 

#3 2013-12-28 18:21:30

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

Świadomość jest niejako całokształtem, a zarazem czymś, co wychodzi poza granice intelektu. Dopełniana jest tak zwaną inteligencją emocjonalną, czyli postrzeganiem poziomu serca, a nie tylko umysłu stricte logicznego. Wszystko to razem tworzy świadomość i określa jej stopień.

Drugim składnikiem rozwoju duchowego, jaki wymieniłem to coś, co nazywam rozwojem moralnym.
Moralność może się niektórym kojarzyć nieco staroświecko i archaicznie, ale to tylko wynik szafowania tym pojęciem, zazwyczaj w kontekstach religijnych, co niekoniecznie jest jakimś faktycznym jej wyznacznikiem.
Rozwój moralny mogę chyba przyrównać do szlifowania diamentu, którym jest pierwszy składnik, czyli Świadomość.
Przy tym niezwykle trudno jest mi przekazać, czym jest owa moralność, no może poza prostym stwierdzeniem, iż to skłonność do wybierania prawdziwego dobra w swoim postępowaniu, skłonność do szlachetności realizowana w życiu.

Tak więc podwyższanie własnej świadomości oraz podnoszenie własnych standardów moralnych – oczywiście w trwającym naturalne procesie naszego rozwoju – jest prawdziwym Rozwojem Duchowym.
Natomiast na pewno nim nie jest rozwijalnie zdolności ezoterycznych.
Wspominam o tym właściwie już po raz kolejny, ale widzę, że przypomnieć warto, gdyż zwłaszcza w Internecie w wyniku używania pojęć bez pełnego ich zrozumienia, wynikło niemałe pomylenie. Dla wielu ludzi rozwój duchowy, zaczął oznaczać po prostu rozwijanie zdolności parapsychicznych, czy medytacyjnych.
Gdyby te rzeczy były faktycznie rozwojem duchowym, to mieli byśmy dziś zapewne bardzo uduchowione (czyli szlachetne i bardzo świadome) społeczeństwo, jako że techniki „ezoteryczne” zyskały w ostatnich latach bardzo na popularności. Ale wcale bardzo uduchowionego społeczeństwa nie mamy, zwarzywszy jak ludzie na forach ze sobą walczą, bawią się notorycznie w „kto jest największym mistrzem” i niemal zawodowo wypisują oszczerstwa na całą swoją „konkurencję”. Wielu z nich praktykuje jakieś ćwiczenia i rozwija zdolności parapsychiczne, ale zapewniam Cię drogi czytelniku bądź czytelniczko, iż ta błazenada nie ma nic wspólnego z faktyczną duchowością. Używanie „ezoteryki” do poczucia się kimś lepszym od innych, nie jest rozwojem duchowym, a wręcz jest jego zaprzeczeniem.

Ludzie, którzy praktykują rozwój zdolności parapsychicznych, bez ich faktycznego zrozumienia i w oderwaniu od prawdziwego, a nie tego udawanego rozwoju duchowego, w zasadzie pchają się w nieuniknione kłopoty i zazwyczaj prędzej czy później je znajdują. Wielu z nich w takiej sytuacji, wcale nie uświadamia sobie gdzie popełnili błąd, tylko jeszcze mocniej utwierdzają się w swoich przekonaniach. Tak też powstaje wielu pseudo „guru”, którzy proponują potem „rozwój duchowy” za odpowiednią kwotę.
Za pieniądze można kogoś nauczyć różnych technik, pokazać jak rozwijać pewne zdolności, czy przekazać pewien zasób wiedzy teoretycznej, ale nie można mu zapewnić faktycznego Rozwoju Duchowego. Nigdy. Bo rozwoju duchowego nie można sobie kupić. Nie można go dostać od kogoś w prezencie.
Można go jedynie samodzielnie wypracować.
Rozwój Duchowy ma to do siebie, że nie da się nim pochwalić, zabłysnąć, zaszpanować etc. MRozwój Duchowy ma to do siebie, że nie da się nim pochwalić, zabłysnąć, zaszpanować etc. Mooże zostać dostrzeżony przez osoby z zewnątrz ale wcale nie musi i nie jest to takie częste. Rozwój Duchowy nie jest czymś, co może podnieć naszą samoocenę, czy nadmuchać ego pokazując go „w środowisku”. Bo gdyby tak właśnie było, oznaczałoby to, iż nie jest to wcale rozwój duchowy, a tylko jego imitacja kamuflująca braki w samoocenie.

Na koniec powtórzę:
Rozwój Duchowy polega na Poszerzaniu Świadomości, oraz Rozwoju Moralnym.
Rozwój Duchowy można wypracowywać sobie, jeśli pragniemy się właśnie w ten sposób rozwijać. Jest to proces stopniowy, który trudno w jakikolwiek sposób sztucznie wymusić. Prawdziwy Rozwój Duchowy następuje jako naturalna realizacja rozwoju naszej istoty, o ile taka ścieżkę sobie obieramy.

Offline

 

#4 2013-12-28 18:21:58

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

TARCZE OCHRONNE

Tarcze są pierwszą linią obrony przeciwko atakowi. Mogą odeprzeć atak innego wampira zamierzającego czerpać z nas energię, ale mogą nas także ochronić przed np. napływem niekorzystnej energii emocjonalnej. Tarcze są bardzo proste w swej konstrukcji, ale im więcej praktykujesz, tym będą skuteczniejsze. Tarczę budujemy na bazie umysłu. Ich skonstruowanie nie wymaga wkładu wielkiej ilości energii, ponieważ można w prosty sposób 'przeformatować' swą aurę tak, by nas ochraniała przy naszym minimalnym wysiłku. Tym sposobem nic się nie tworzy, a jedynie reorganizuje i przerabia aurę w tarczę czy barierę.

Tarcze Czakr TARCZE PSI
Tarcze są pierwszą linią obrony przeciwko atakowi i powstałej w jego wyniku szkody. Na temat tarcz zostało już powiedziane bardzo dużo, a najwięcej praktykujących używa tarczy odbicia. Jest wiele form tarcz, które mogą zostać użyte w zależności od formy obrony. Każda posiada swój własny sposób używania, swe zalety i wady. Każdy używa też takiego rodzaju tarczy jaki mu najbardziej odpowiada. Tarcze psi są strukturami powstałymi na bazie umysłu. Wymagają skupienia i koncentracji. Natura tarcz jest taka, iż hamują one i powstrzymują naruszenie lub modyfikację pola energetycznego i punktów czakr. Zmiany takie mogą być wywołane przez atak psi, magię czy też inne negatywne aspekty. Tarcza ma na celu ekstrapolację pola energii i skierowanie lub zamienienie jej w swobodnie płynącą, nieszkodliwą energię. Zwykle tarcza połączona jest z jakimiś wzorami myślowymi i jeżeli są one pozytywne (np. miłość) , jeżeli wzory energetyczne w niej użyte są pozytywne wtedy siła ataku jest unicestwiana lub skierowana z powrotem ku atakującemu.

Offline

 

#5 2013-12-28 18:22:15

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

Postrzeganie aury

Do postrzegania energii subtelnych nie trzeba mieć specjalnych uzdolnień - każdy je posiada, tylko niektórzy z nas je rozbudzili, u innych są w uśpieniu. Wystarczy kilka serii specjalnych ćwiczeń aby tę zapomnianą umiejętność odtworzyć.

Aura czyli pole energetyczne człowieka widoczna jest w postaci barwnych, bez przerwy zmieniających się i iskrzących kolorów, emanujących z organizmów żywych. Ciała nieożywione także emitują coś co przypomina aurę. Jest to jednak coś innego.
Same kolory, oglądane w odpowiedni sposób, zdają się emitować fale innego koloru. To kolor uzupełniający. Tak więc patrząc na człowieka ubranego w czerwoną bluzę zobaczymy kolor uzupełniający jaki "wychodzi" z czerwieni, i kolory aury obserwowanej osoby. Musimy też pamiętać, że my sami jesteśmy we "wnętrzu" własnej aury i patrzymy poprzez jej pryzmat. Wynika z tego, że dwie osoby obserwujące ten sam obiekt nie muszą wcale widzieć takich samych odcieni barw…

Pole energetyczne człowieka składa się z 21 warstw. W zależności od stopnia rozwoju duchowego jednostki, tych warstw jest mniej lub więcej, jednak nie mniej niż 7, a nie więcej niż 21.
Pole energetyczne człowieka ma naturę cząsteczkową, ale równocześnie posiada cechy ruchu falowego, zachowując się jak prądy wodne lub powietrze. Taką substancję nazywamy bioplazmą. Cząsteczki Pola są bardzo maleńkie - mniejsze od atomów i poruszają się w postaci obłoków.

Najbardziej znane jest siedem warstw - najbliższych fizycznemu ciału. Te siedem warstw, to siedem "ciał" które się wzajemnie przenikają. Wyobrażenie, że aura zbudowana jest jak cebula jest nieprawidłowe. Warstwy mieszają się tak, że każda następna przenika wszystkie poprzednie licząc również ciało fizyczne! Dlatego (moim zdaniem) przeświadczenie, że każdy z nas ma kolor podstawowy aury jest także nieścisłe.

Każda z warstw charakteryzuje się odpowiednią częstotliwością drgań - im wyższa (dalsza od ciała fizycznego) warstwa tym częstotliwość również wyższa. Obserwator chcąc postrzegać poszczególne warstwy musi "wchodzić" w coraz wyższe poziomy częstotliwości. Brak możliwości przejścia przez pewien próg częstotliwości prawdopodobnie jest przyczyną stworzenia hasła "podstawowy kolor aury".

Każda warstwa ma sobie właściwy wygląd i funkcje. Każda też ma związek z odpowiadającym jej czakramem. I tak warstwie pierwszej odpowiada czakram pierwszy, drugiej, drugi i tak dalej.
Wzdłuż rdzenia kręgowego istnieje pionowy przepływ energii. To kanał główny. Rozciąga się on poza ciało fizyczne, ponad głowę i poniżej kości ogonowej. Krzyżuje się z poziomymi i ukośnymi kanałami tworzącymi wokół ciała gęstą sieć.

Nasze myśli powodują powstawanie emocji, które są niczym innym jak energią. Emocje pozytywne jak miłość, radość, odczuwanie piękna to energie uzdrawiające. Emocje negatywne to energie blokujące, niosące ból i chorobę.
Każdy z kanałów dużych, a także mniejszych kanalików (których jest miliardy) przewodzi równocześnie energię pozytywną i negatywną. Gdy w efekcie negatywnych emocji zablokujemy któryś z kanalików, niemożliwy staje się przepływ również energii uzdrawiającej. Dlatego tak ważną sprawą jest NIE PRODUKOWANIE NEGATYWNYCH, LĘKOWYCH MYŚLI powodujących negatywne emocje, prowadzących do chorób psychosomatycznych, do których należy 99% wszystkich chorób i niedomagań ludzi.

Offline

 

#6 2013-12-28 18:22:32

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

Talent

Każdy człowiek posiada talent. Nie jakiś tam talent, ale co najmniej jeden ważny talent, który może, a nawet powinien rozwijać.

Talenty zazwyczaj mają postać neutralną, mogą być różnie wykorzystywane.
Na przykład talent wypowiadania się, można wykorzystać do pomagania ludziom, lub do krzywdzenia ich.
I tak jest z większością talentów, a od człowieka zależy, co z nimi robi i czy w ogóle z nich korzysta.
Jeśli człowiek nie korzysta z żadnego ze swoich talentów do czynienia dobra, to marnuje swój potencjał i siebie samego.
Jak mówi stare porzekadło - co zasiejesz to i zbierać będziesz, wiec dobrze jest zastanowić się, jakiemu celowi służy to co robimy ze swoimi talentami.

Offline

 

#7 2013-12-28 18:22:47

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

Uwolnienie

Wydarzenia w naszym życiu czasami próbują podważyć wiarę w siebie, w swoje talenty i ostatecznie zawrócić nas z drogi ich rozwoju i wykorzystywania, lub skłonić do wypaczonego ich stosowania, w negatywny sposób.
Jest to iluzja mająca na celu oszukać człowieka i przekonać go o jego bezsilności lub konieczności podporządkowania się negatywnym wzorcom.
Jest to iluzja, podstęp, jednak stosowany z dużym powodzeniem i naprawdę nie można mieć nikomu za złe, że dal się złapać w tę pułapkę.
Ważne jest coś innego – czy sobie to w końcu uświadomi i zacznie ponownie objawiać swoją Boską Jaźń.

W człowieku drzemie niesamowita siła, ale żyjąc tu na Ziemi w specyficznych warunkach uczymy się nad nią panować, dlatego czasami wpadamy w pułapki - właśnie dzięki temu, że nieświadomie pozwalamy przekierować własną siłę tak, aby stworzyła klatkę dla nas samych. W ten sposób, jeżeli damy się złapać w tę pułapkę, sami zasilamy swoją klatka.
A kiedy już uwierzymy w jej realność i siłę, z jaką nas więzi, będziemy w niej skutecznie uwięzieni do czasu, aż uświadomimy sobie, że podtrzymuje ją nasza własna moc - a skoro tak, skoro mamy taką moc… to przecież mamy oczywiście pełne możliwości by te klatkę rozbić w drobny mak.

Ponieważ nasze uwiezienie wiąże się z utratą pozytywnego bieguna Wiary, aby sobie pomóc musimy postawić na jej odbudowę.
Oczywiście, że sobie z tym poradzimy, skoro mamy moc do przejawienia negatywnego bieguna wiary, i wierzymy w to co nas więzi, to możemy równie dobrze objawić wiarę w to co doprowadziło naszego uwolnienia.
Aby tak się stało musi jednak nadejść czas, w którym człowiek nie tylko pokiwa głową i powie „aha”, tylko pojmie to w głębi siebie. Wtedy i tylko wtedy dokona prawdziwego przełomu w swoim życiu.

Jeżeli człowiek zabrnął w ślepą uliczkę poprzez swoje wzorce myślowe i sposób działania, uwolnić się może tylko, jeżeli przyzna sam przed sobą, że to na co postawił, a co w efekcie zaowocowało jego klatką, jest tak naprawdę nieefektywne.
Kiedy nastąpi czas, w którym doświadczycie uzmysłowienia sobie, że wasz styl myślenia i działania zaprowadził was w pułapkę, możecie poczuć się słabi i mieć wyzuty w stosunku do siebie, oraz myśleć, że brakuje wam mocy.
Sięgnijcie wtedy do Osobistego Źródła, odnajdźcie Prawdziwego Siebie, a zobaczycie, że jeśli wasze postanowienie jest prawdziwe i silne, chwilowe zagubienie przeminie i nadejdzie uwolnienie.

Offline

 

#8 2013-12-28 18:23:03

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: PARAPSYCHOLOGIA

O tym jak kocham świat
Kiedy usiadłam wczoraj przed monitorem z myślą, aby napisać coś nowego na Forum , zacząłem się zastawiać - zapytałem więc swojego wnętrza, co proponuje?
„Napisz o tym jak kochasz świat i ludzi” usłyszałem.
Hmmm.. dobrze… choć ta propozycja nieco mnie zaskoczyła. Dobrze więc, to może być ciekawe.

Uwielbiam tworzyć i współdziałać z różnymi ludźmi. Tworzenie traktuję jako wyraz ekspresji, który powinien służyć rozwojowi wewnętrznemu, ale i zewnętrznemu.

Uwielbiam ten świat i ludzi, za ich potencjał, który w każdej chwili mogą objawić.

Ludzie często sami nie wiedzą, jak dobrzy są w jakiejś dziedzinie i jak wielopłaszczyznowe wrażenia na kimś wywierają poprzez to, co robią.
Niektórzy piszą do szuflady, inni rysują, czy malują nigdzie nie wystawiając swoich prac, jeszcze inny dużo i obficie mówią.

To, co mi sprawia największą frajdę to pomoc komuś zrozumieć, że jest kimś wartościowym, wyjątkowym i, że to, co robi, lub może robić, jest bardzo cenne.
Uwielbiam widzieć, jak ludzie rozwijają swój potencjał, ofiarowując w ten sposób sobie i innym to, co najlepsze.
Rozwój wewnętrzny, czyli rozwój duchowy, emocjonalny, mentalny to jednak coś, czego nie umiemy sztucznie przyspieszyć. Można go tylko (i aż) inspirować, stwarzać możliwości.
Tym w istocie jest praca wielu z nas – inspirujemy, stwarzamy możliwości.
Różnica między dojrzałym duchowo człowiekiem, a niedojrzałym jest taka, że dojrzały duchowo człowiek wybiera inspirowanie do najwznioślejszych, najlepszych duchowo rzeczy, podczas gdy niedojrzały człowiek inspiruje innych w sposób zazwyczaj nieświadomy, do rzeczy niemalże zupełnie losowych, a wynikających z jego postawy i działań.
Człowiek nie może się rozwinąć duchowo „na zamówienie”, bo rozwój wynika ze zrozumienia własnych doświadczeń i wyciągnięcia odpowiednich wniosków, a to dzieje się dopiero, kiedy pewne doświadczenia się „wypełnią”, to znaczy zostaną właściwie zaabsorbowanej i zrozumiane na wszystkich poziomach.
Choć nie można bezpośrednio rozwinąć się duchowo przeczytawszy książkę czy zaliczywszy jakiś kurs z zakresu rozwojowego – to jednak można pośrednio rozwinąć się w wyniku takich sytuacji, ponieważ poprzez inspirację i stworzenie tej możliwości, ktoś pomógł nam w naszym własnym odkrywaniu siebie. Zainspirował. Całkiem możliwe, że to akurat ten moment i bodziec, który dopełnia jakiegoś naszego doświadczenia (lub on je właśnie inspiruje) i pozwala na zrozumienie na głębszym poziomie. Wówczas faktycznie robimy ważny krok na drodze swojego rozwoju.

Miało być jednak o miłości do świata i ludzi. Otóż ludzie są różnorodni i to czyni ich fantastycznymi i wartymi wielu zachwytów! Czy wiesz, że to, co wnosisz do świata jest zawsze unikatowe? Zawsze.
Nawet, jeśli się na kimś wzorujesz to robisz to na swój sposób i jedyną ważną powinnością, która do Ciebie należy, to uzmysłowić sobie, co wnosisz i tym pokierować.
Możesz bowiem wybierać i w istocie zawsze wybierasz co wnosisz do świata. Czy coś robisz na dużą skalę, czy małą, jednostkowo, czy społecznie, czy też stwierdzasz, że nie będziesz się angażował i nie robił nic – zawsze i w każdej sytuacji wnosisz sobą coś do świata. Możesz tylko zadecydować o jakości, jaką wniesiesz.

Tom Peters powiedział kiedyś: „Nie ma żadnego usprawiedliwienia, by nie stać się wielkim.”
Bycie wielkim to niekoniecznie znaczy bycie sławnym, czy bogatym (chociaż może), ale wielkim poprzez przejawianie sobą najlepszych cech, jakie można przejawiać sobą. Miłości, zrozumienia, akceptacji, wsparcia, inspiracji najwyższej jakości.
Kocham ludzi za ich poszukiwania i starania. Kocham ludzi, kiedy widzę ich niezłomność i tym bardziej cenię, kiedy ktoś mimo porażek nie przerywa pracy nad sobą i tym, co robi, tylko idzie dalej, udoskonalając siebie, aż osiągnie zamierzony sukces.
Zawsze jest oczywiście większy sukces do osiągnięcia i na tym polega zabawa, ale żaden z nich, czy mały czy duży nie daje na dłuższą metę samorealizacji i spełnienia, jeżeli nie wiąże się z faktycznym wniesieniem pozytywnych wartości do otaczającego świata i życia innych ludzi.
Tylko poprzez tworzenie i urzeczywistnianie pozytywnych wartości, człowiek może poczuć samorealizację i spełnienie.
Moim przesłaniem jest Miłość wynikająca z Tworzenia. Tworzymy zawsze, a skoro tak, warto byśmy wybierali tworzenie tego, co pozytywne, tworzenie tego, co wzbogaca nasze wnętrze, co wywołuje poruszenie i wyzwala pozytywne uczucia.
Pozytywne uczucia zostają zazwyczaj przełożone na pozytywne tworzenie, pozytywne tworzenie na pozytywne uczucia i tak fala się rozchodzi i zatacza coraz większe kręgi.
To absolutnie niesamowite, a najlepsze, że może to robić każdy z nas.

nie ma nic lepszego niz pracja z pasją.....

Offline

 
Tutaj możesz wpisać treść, która ma sie ukazać w stopce forum.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.menadzer2009zuzel.pun.pl www.geouwr.pun.pl www.combat-forum.pun.pl www.filozofia.pun.pl www.livetocraft.pun.pl