FORUM EZOTERYCZNO WRÓŻBIARSKIE WRÓŻBY ONLINE

1 pytanie gratis na portalu (WRÓŻBA)

Ogłoszenie

Witam na forum Wróżby Online Jest to była strona wrozby.mojeforum.net

#1 2013-12-28 17:28:07

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

EZOTERYKA

Co to jest ezoteryka ?

Do ezoteryki można zaliczyć wszelkie działania, prowadzące w konsekwencji do zrozumienia natury człowieka i jego otoczenia, przez pryzmat wnikania w siebie i wydobywania istniejącej w nim od zarania Wiedzy. Najogólniej mówiąc chodzi o rozwój wewnętrzny człowieka. Ezoteryka to Wiedza wewnętrzna człowieka, ale też wszystko co się za tym ukrywa, a w szczególności:

rozmyślania filozoficzne,
praca z własnym charakterem,
poznawanie wiedzy umykającej tradycyjnym sposobom jej poznawania,
poznawanie i rozwijanie własnego wnętrza,
ciągłe szukanie swojej Drogi,
analiza swojego życia wewnętrznego w relacji z otaczającym światem,
szukanie odpowiedzi na pytania trudne i łatwe,
zadawanie pytań zakazanych,
łamanie tradycyjnej wizji świata i człowieka,
odkrywanie swojej natury i talentów,
umiejętność pogodzenia własnego widzenia świata i jego wizji podawanej przez religie,
życie i znoszenie przeciwności oraz trudów z godnością,
przeżywanie emocji i doświadczeń bez wartościowania ich jako dobre lub złe,
umiejętność widzenia Ducha we wszystkim, także w materii.
Pozostaje pytanie, jak to zrealizować ? Po prostu żyć w myśl zasady szukaj, burz, buduj. Żyj, potykaj się, podnoś i z uniesioną głową idź do przodu, aż do następnego potknięcia. Nie neguj dotychczasowych doświadczeń, lecz ciesz się nimi. I nie powtarzaj ich w nieskończoność, lecz wyciągaj wnioski by móc sięgnąć po nowe doświadczenia i emocje. Zbieraj po drodze niezliczone okruchy mądrości życiowej i składaj je w swoje życie. Nie rób tego jednak z przypadkowymi okruchami. Może się to nie tylko nie udać a nawet może co niektórym zaszkodzić. Więc wszystko z umiarem i rozsądkiem, aby iść do przodu, nie robiąc sobie jednocześnie krzywdy. Ma to tym większe znaczenie gdy za wszelką cenę neguje się jedne wartości i poglądy a ślepo bierze inne. Pamiętać należy, że ani Wschód ani Zachód nie mają wyłączności na Wiedzę. Wszyscy mają ją w sobie i tam przede wszystkim należy poszukiwać. A formalne, nowe czy stare systemy religijne i filozoficzne to tylko drogowskazy, z których umiejętnie należy czerpać. Nie dając się jednak ogłupić i omamić. Należy też zdać sobie sprawę, że niektóre Energie będą w opozycji z Innymi. Każda kultura tego świata dostaje specyficzny przekaz energetyczny dla własnego rozwoju i nie jest obojętne, czy się korzysta z przekazu innej strefy ziemi i jak dużo się z niej czerpie.

fragment felietonu "Co to jest ezoteryka"

wpis  Beatrycze80

Offline

 

#2 2013-12-28 17:28:48

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Ezoteryka
Ezoteryka to termin zbiorczo określający dziedziny tak zwanej „wiedzy tajemnej”, czyli ezoterycznej. Dziedziny te zajmują się zgłębianiem duchowości wyższego szczebla, oraz mocy duchowych człowieka.
Ezoteryka w obecnych czasach nie jest już wiedzą tajemną, czyli elitarną i dostęp do niej jest znacznie bardziej powszechny niż było to niegdyś. Mimo to Ezoteryka z prawdziwego zdarzenia wciąż jest zagadnieniem, które wymaga od adepta pracy nad samodoskonaleniem i poznawaniem ukrytych aspektów rzeczywistości.

wpis Beatrycze80

Offline

 

#3 2013-12-28 17:29:01

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Afirmacje Sukcesu

gwiazdy podpowiadają, jak polepszyć jakość swojego życia

Mówi się, że nasze życie jest odbiciem naszych myśli. Dlatego warto nauczyć się myśleć tak, aby było ono szczęśliwe i pełne pomyślności.
Czy nie sądzisz, że wszystkim się udaje, tylko nie Tobie? Już słyszę jak mówisz: „Nie mam bogatego męża, figury jak modelka, za to na głowie dwójkę dzieci! Nie awansuję, brakuje mi pieniędzy i odnoszę wrażenie, że jestem prawdziwym pechowcem”.
Lecz naprawdę nic nie stoi na drodze, byś i Ty był/a zadowolona/y z życia. Od tego są... afirmacje!

_wpis Beatrycze80________________

_________________

Offline

 

#4 2013-12-28 17:29:18

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Spirala klęski
Czym są afirmacje? To wszystko to, co wypowiadamy i myślimy. Jakie są pierwsze słowa, które mówisz do siebie rano? Czy cieszysz się, że czeka Cię coś nowego, a może stwierdzasz z rozpaczą: „O Boże, kolejny dzień“! Jeśli z niechęcią zwlekasz się z łóżka, możesz być pewna/y: ten dzień na pewno będzie koszmarny. Zresztą na Twoje życzenie. A jaka jest Twoja ostatnia myśl przed zaśnięciem? Jakie słowa najczęściej wypowiadasz w ciągu dnia? „Umieram z ciekawości”, „Zabij mnie, nie wiem”, „Niedobrze mi się robi, gdy słyszę, jakie bzdury opowiadasz”.
Nie zwracamy uwagi na to, co mówimy, wydaje się nam bowiem, że to tylko nieszkodliwe słowa – ulotne i bez znaczenia. A to nieprawda! One kodują w podświadomości energie, które będą wpływać na nasz stosunek do świata, a w konsekwencji, na zasadzie sprzężenia zwrotnego – stosunek świata do nas. Jeśli wierzymy, że świat jest nam wrogi, to słowa używane w języku codziennym będą często negatywne, pełne narzekań i obwiniania innych o wszystko, co nas spotyka. A wtedy blokujemy pozytywne energie, szczęśliwe przypadki, a nasza podejrzliwość i niechęć nie dopuszcza życzliwości innych ludzi.
I zaczyna się spirala klęski: im gorzej myślimy – o sobie, innych i życiu – tym trudniej nam zauważyć dobre okazje i uwierzyć, że „jesteśmy tego warci”, tym bardziej nieufnie odnosimy się do życzliwych nam ludzi, odrzucamy ich pomoc, sądząc, że z pewnością kierują się niecnymi pobudkami, a w konsekwencji z poczuciem fatalizmu uznajemy, że nic dobrego nas nie spotka. I wtedy jak magnes zaczynamy przyciągać złe energie i niekorzystne sytuacje. Nie bronimy się przed nimi, bo przecież „jesteśmy pechowcami”!
Wbrew pozorom, cała ta myślowa spirala nie odbywa się na poziomie świadomości, wypływa z głębi, nie pozwalając dostrzec prawdy.
Uważasz, że to Ciebie nie dotyczy? Sprawdź.

wpis Beatrycze80

Offline

 

#5 2013-12-28 17:29:35

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Jakich słów Ty używasz?
Proponujemy Ci proste ćwiczenie: Postaw magnetofon koło telefonu i za każdym razem, kiedy do kogoś dzwonisz lub ktoś dzwoni do Ciebie, nagraj całą rozmowę. Kiedy nagrasz całą taśmę, przesłuchaj ją. Z niej dowiesz się prawdy o sobie.
Jeśli potwierdzi się opinia Twojego męża/żony, matki, że ciągle gderasz i jesteś nadąsana/y, najwyższy czas, by zabrać się do pracy nad sobą. Wszystko, co musisz zrobić, to zastąpić negatywne afirmacje pozytywnymi. Bo afirmacje to wszelkie zdania oznajmujące, jakie wypowiadasz. Wszelkie myśli.
Psychologowie twierdzą, że mamy ponad 30 000 myśli dziennie. Jeśli zdamy sobie sprawę, że każda myśl jest formą afirmacji, oznacza to, że świadomie lub nie, używamy 30 000 afirmacji dziennie. A jeśli większość z nich jest negatywnych? Pomyśl, jak silną energię wytwarzają, niszcząc nie tylko Twoje szanse na pozytywną odmianę losu, ale nawet psując Twoje zdrowie! Bo, jak udowodnili naukowcy, ludzie życzliwie nastawieni do siebie i świata chorują kilkanaście razy rzadziej i lżej niż ci, którzy się boją, którym nic się nie podoba i którzy wszędzie widzą czyhające na nich pułapki.

Zapamiętaj: jakość Twojego życia zależy od stanu Twojego umysłu.

* Najważniejszy jest pierwszy krok: Musisz podjąć decyzję, że pragniesz w swoim życiu zmian.
Brzmi to paradoksalnie, lecz często jest nam dobrze tak jak jest. Bo kto by się nad nami litował, gdybyśmy byli zdrowi? Na kogo można by zwalić winę za brak pieniędzy na wakacje? Kto by nas docenił, gdybyśmy nie byli tacy zapracowani? „Pragnę się zmienić”.
„Chcę odrzucić stare, negatywne przekonania”.
To dwie afirmacje, które pozwolą Ci otworzyć przestrzeń dla tworzenia pomyślności.

2. Krok drugi: Przestań narzekać, że czegoś nie chcesz. Jeśli rzeczywiście chcesz coś zmienić w swoim życiu, walka przez negowanie jest stratą czasu. Im bardziej skupiasz się na tym, czego nie chcesz, tym więcej tego niechcianego powstaje, ponieważ to o czym myślisz, ulega powiększeniu. Zamień negatywne afirmacje na pozytywne:

Nie chcę być gruba/y. – Jestem szczupła/y.
Nie chcę być biedna/y. – Jestem bogata/y.
Nie chcę tego związku. – Jestem w nowym cudownym związku.
Nie chcę być nieszczęśliwa/y. – Jestem radosna/y, szczęśliwa/y i wolna/y.
Nie chcę być chora/y. – Jestem zupełnie zdrowa/y.
Nikt mnie nie lubi. – Lubię siebie, dlatego inni mnie lubią.

* Krok trzeci: pokochaj siebie. Nie osiągniesz tego, jeśli nie zaakceptujesz swojej osoby. A więc skończ z ciągłym obwinianiem się i krytykowaniem. Czy przypominasz sobie czasy, kiedy miałaś/eś o sobie dobre zdanie i świetnie radziłaś/eś sobie w życiu? Czy pamiętasz, że wtedy, gdy byłaś zakochana/y, wydawało Ci się, że nie masz żadnych kłopotów? Gdy zaakceptujesz siebie, zrobisz milowy krok ku pozytywnym zmianom.
Kocham i akceptuję siebie, taką/im jaka/i jestem.
Ta afirmacja to klucz do Twojego szczęścia.

* Krok czwarty: Nie narzekaj. Na przykład za każdym razem, kiedy znajomi pytają „Co u ciebie słychać?”, odpowiadaj: „Coraz lepiej!”. Z każdym dniem będziesz wtedy pozbywać się skutków negatywnych przekonań. A tuż po przebudzeniu, zanim wstaniesz z łóżka, uśmiechnij się i kilka razy powtórz z przekonaniem:
Z każdym dniem i pod każdym względem czuję się coraz lepiej, lepiej i lepiej.

* Krok piąty: Bądź cierpliwa/y. Jeżeli od dwudziestu lat wierzysz i utwierdzasz się w przekonaniu, że życie traktuje Cię podle, nie licz, że zmiany przyjdą błyskawicznie. Ale to, kiedy się pojawią, zależy tylko od Ciebie.
IRENA A. STANISŁAWSKA

wpis Beatrycze80

Offline

 

#6 2013-12-28 17:29:57

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Jak stosować afirmacje
1. Wypowiadaj afirmacje na głos, mów, patrząc w lustro, zapisuj je wielokrotnie w ciągu dnia, napisz na kartkach i poprzyklejaj w widocznych miejscach w swoim mieszkaniu. Nagraj je na kasetę albo słuchaj gotowych nagrań z afirmacjami czytanymi przez narratora, którego głos Ci odpowiada.
2. Dobra pora do stosowania afirmacji to czas zaraz przed snem lub po przebudzeniu, a szczególnie, kiedy jesteś w depresji. Podczas pisania czy słuchania afirmacji rozluźnij się i głęboko, spokojnie oddychaj. Gdy wprowadzisz się w stan spokoju, wypowiadane afirmacje łatwiej zadziałają. Staniesz się bardziej otwarta/y i podatna/y na ich przesłanie.
3. Stosuj jedną afirmację przez trzy do siedmiu dni lub tak długo, aż zjednoczy się z Twoją świadomością.
4. Korzystaj z afirmacji świadomie. Czynność pisania lub mówienia afirmacji musi być aktem świadomym, a nie mechanicznym. Jeśli będziesz przepisywać afirmacje, myśląc o czymś zupełnie innym, jedyną rzeczą, która może ulec poprawie będzie Twój charakter pisma.
5. Jeśli napiszesz pozytywną afirmację, w którą absolutnie nie wierzysz, Twój umysł natychmiast powie, co naprawdę o tym myślisz. Nie martw się, że będą to myśli negatywne. Ich uświadomienie jest pierwszym krokiem do rozwiązania Twojego problemu.
Jeśli napiszesz: „Ja, Anna, zasługuję na dostatnie życie”... i natychmiast pojawi się myśl: Nieprawda!, zastąp ją afirmacją: „To prawda, że ja Anna zasługuję na dostatnie życie”.
Negatywną myśl: „Pieniądze przychodzą mi z wielkim wysiłkiem” zamień na afirmację pozytywną: „Ja, Anna, odkrywam, że pieniądze zawsze łatwo do mnie przypływają”.


Artykuł pochodzi z czasopisma "Gwiazdy mówią" (nr 46/2007

a to komentarze do tego artykułu--------------------------------------------------------------------------------

ewa
ja decyduję jak się czuje a co więcej jest to nie tylko mój stan ale i otoczenia wokół mnie zasęgniezbadany

9 Kwiecień 2008 19:23

tadq
na tyle jesteś szczęśliwy na ile sobie pozwolisz

4 Kwiecień 2008 00:15

Jarek
to co tu czytam pokrywa sie dobrz ze slowami z bibli .Czytalem biblie jest tam zawarta cala prawda i nauka o jakiej zwykli ludzie nie maja pojecia.Kiedy tylko dopada ich zwatpinie upadaja i szukaja pomocy tam gdzie najczesciej jej nie otrzymuja,a znajduja ja tam ,gdzie sie najmiej spodziewali.WIARA w jednego MADREGO BOGA ktury zna nas samych lepiej niz kto kolwiek pomaga natychmiast,trzeba tylko z ufnoscia zwrucic sie do Niego,jak do kogos kto wie ,czego nam trzeba.Cala wszelka psychologia oparta jest na potedze Wiary,na Niebianiskiej madrosci,ktura dal nam Bug.Wykorzeniac to ,co zgubne wszelkiego rodzaju chwasty,a zasiewac dobro(czyli pozytywae mysli)i z ufnoscia patrzec jak ogrodnik,.BADZIMY JAK OGRODNICY !

31 Marzec 2008 16:37

wpis Beatrycze80

Offline

 

#7 2013-12-28 17:30:26

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

MEDYCYNA NATURALNA jest oparta na działalności leczniczej nieujętej w ścisłe naukowe metody terapeutyczne; do paramedycyny zalicza się m.in. kręgarstwo, bioenergoterapię, leczenie światłem, kolorami, zapachami, muzyką, akupunkturę, akupresurę, homeopatię; medycyna jako profesja od tysiącleci doskonaliła sposoby leczenia, opierając się na ludowych spostrzeżeniach z codziennego życia, doświadczeniach osobistych lekarzy, ich inwencji, pomysłowości i odwadze. Sukcesy medycyny naturalnej są niewątpliwe, fascynują ludzi, lecz równocześnie ludzie nie rezygnują z medycyny klinicznej.

Paramedycyna rozszerza działanie na człowieka poza ścisłe kanony medycyny, działania te nie mają podłoża naukowego, lecz wykazały wielokrotnie niesamowitą skuteczność terapeutyczną. Metody medycyny naturalnej działają niewątpliwie nieswoiście w schorzeniach psychosomatycznych, które często też są składnikami schorzeń somatycznych; efekt bezradności medycyny w stosunku do niektórych chorób wywołał nawrót do medycyny alternatywnej, szczególnie widoczny w 2. poł. XX w.; spowodowany jest on m.in. realizacją wyjścia poza granice biofizycznego widzenia człowieka, w stronę nauk humanistycznych, gdzie dominuje równość duchowości i ciała lub prymat duchowości nad ciałem i nie jest najważniejsze stosowanie wyłącznie naukowych technik terapeutycznych

wpis Beatrycze80

Offline

 

#8 2013-12-28 17:30:42

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#9 2013-12-28 17:30:59

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

W ezoteryce chodzi faktycznie o rozwój duchowy człowieka, jednak nie trzeba jednak tylu punktów, jest to owiele prostsze.
-ciągłe szukanie swojej Drogi,
Każdy człowiek ma tylko jedna drogę to droga duszy wiec jak raz ją znajdzie to po co jej szukać dalej?
Wtedy idziesz już w tym kierunku.
W każdym rozwoju najważniejszą istotą jest poznać siebie, uświadomić sobie ciemne strony tzw własny cień, to to co nas blokuje, lęki, ograniczenia, a potem je usunąć porzez pracę nad sobą lub wykorzystać umiejętności uzdrawiania jak się je posiada.
Istotną rzeczą jest dążenie do harmoni i równowagi wewnetrznej jak i duchowej, czyli pomiędzy czakrami a biopolem. Im więcej osiąga się
harmonii i równowagi cała reszta którą wyposzczególnia post pierwszy sam się kształtuje, wzmacnia i uwidacznia. Ezoteryka nie jest już wiedzą tajemną, ciągle się rozwija i nawet postępuje do przodu.
Medycyna naturalna to wspomaganie, a nie działalność lecznicza, o leczeniu można mówić mając ukończoną medycynę. Tak stanowi nasze prawo.
Energia jest światłem, które można zmieniać w zależności od potrzeb. Podłoże jest tyle, że medycyna konwencjonalna podważa istnienie i możliwości niekonwencjonalnej. Wielu też podszywających się pod uzdrowicieli z krwi i kości, niszczy prawdziwy dar uczciwych uzdrowicieli.

"Ile razy należy powtarzać afirmacje? Tyle razy, az odniosą one skutek. Z afirmacjami nie jest tak samo jak z
witaminami, które bierze się raz dziennie. Przypomina to raczej tworzenie nawyku w umyśle, który zostaje"

Afirmacje dobrze dobrane dają efekt. Jest Plan Boży i należy go szanować, nie wolno łamać zasad Boskich, dostajemy tylko to co jest dla nas dobre ale i dobre dla innych.

"wzmacniające jakąś umiejętność ciała, na przykład: „Moje ciało wie, jak pozbyć się komórek rakowych i robi to
teraz".

Myślisz, że to takie proste? Czy afirmacja odniesie skutek jeśli droga tego człowieka na ziemii się kończy? (Boski Plan)
Afirmacja pomoże kiedy osoba stosuje ją :
Mam problem z otworzeniem się na dziedzinę życia np. nowe znajomości, kiedy dążę do poznania siebie odkrywam tę blokade mogę utworzyć afirmacje bo ona odniesie skutek.
Zamiast jednak klepania bez końca regółek można sobie wyobrazić tę blokadę jak sie ona rozpuszcza, lub narysować ją na kartce w wyobrażni i ją zniszczyć np, spalić.

"Im szybszego pragniesz efektu, tym częściej powinieneś koncentrować się na tym, czego"

Jak dla mnie to szybciej bym się załamała. Wyobraź sobie osobę po traumach, z ograniczeniami, negatywnymi myślokształtami, czy to życie byłoby wystarczająco długie aby wszystko wyprostować. Osobiście nie wierzę w moc afirmacji aż do tego stopnia. Kiedyś afirmowałam i bez rezultatu, kiedy zdobyłam wiekszą wiedzę znalazłam odp, że to nie było dla mnie dobre. Był to stracony czas.

wpis amazonka995

Offline

 

#10 2013-12-28 17:31:12

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Bóg stworzył ludzi jako żyjące dusze, istoty świadomości. Jako istoty
świadome, ludzie tworzą więc swój własny świat, opierając się na
informacjach zebranych dzięki pięciu zmysłom. Kiedy pozostaje się
ześrodkowanym w czystej świadomości dobra, staje się oczywiste,
że wszystkie doświadczenia stanowią część procesu wzrastania
człowieka. Każde doświadczenie to lekcja. Uświadomienie sobie tej
prawdy pozwala w każdym doświadczeniu poszukiwać ukrytej nauki, poznać
jej głębię i uwolnić energię, a następnie przejść do kolejnej lekcji.
Ważne, aby w tym, co do nas przychodzi, odnaleźć dobro.
Ostatecznie wszystkie nieharmonijne, destrukcyjne przekonania i koncepcje
zostaną uwolnione z umysłu tak podświadomego, jak i świadomego, a wówczas
dobre idee uformują nowy świat, czyli projekcję zewnętrzną.
Umysł podświadomy przechowuje wiele przekonań, które mogą ograniczać
bądź nawet przyczyniać się do powstawania urazów mentalnych,
emocjonalnych lub fizycznych, to on w pełni kontroluje funkcje ciała
fizycznego poprzez automatyczny układ nerwowy.
Jeżeli przeżycia powodują trudności w czasie bierzącym, to przy pomocy
terapeuty można te stare programy z podświadomości uwolnić.
Czasem zdarza się jednak, że wzbudzone wspomnienia i odczucia są
niezmiernie bolesne, odtwarzają katusze przeszłości.
Ujemną stroną jest to, że wymagają czasem wielu godzin, aby odnaleźć
źródło trudności. Wiele przekonań pozostaje ukrytych w podświadomości,
a my nawet nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia, są one projektowane
w naszym życiu, często wywołując nieharmonijne, ograniczające i bolesne
skutki.
Bywa, że gromadzimy fałszywe przekonania, osądy i doznania.
Dzieje się tak często, gdy jako dzieci, jeszcze zanim w pełni rozwiniemy
naszą zdolność wnioskowania i różnicowania, akceptujemy przedstawione
nam poglądy idee. Być może nawet jako ludzie dorośli nie zawsze potrafimy
wyrażać swoje prawdziwe ja - może zdarza nam się odczuwać złość, strach,
poczucie winy itp. A wszystko to jest zgromadzone w umysle podświadomym.
Całą tę strukturę można porównac do komputera i programów, które są w
nim zawarte. Na ich miejsce można wprowadzić nowe, pozytywne idee i
przekonania prowadzące do doznań wiążących się z miłością i do harmonii.
Taki rozciągnięty w czasie proces oczyszczania umysłu ( inaczej:
przeprogramowanie umysłu) stopniowo zmienia bilans przechowywanych w
podświadomości przekonań, które nas wspierają, i tych, które ograniczają.
W miarę, jak zawartość podświadomości staje się coraz bardziej wspierająca
i przepojona miłością, te pozytywne koncepcje stają się źródłem nowych
twórczych doświadczeń. Zaczynamy przyciągać do siebie pełniejsze
doświadczenie dobra.

wpis amazonka995

Offline

 

#11 2013-12-28 17:31:36

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Co to sa wampiry energetyczne -same nie mja predyspozycji oraz daru i czerpia go z takich osob ktore go ja nalezy odcinac sie od takich osob,jak ktos taki stanie na waszej drodze to szybko sie zorentujecie on wam krednie energie a wy same wtedy czujecie sie tak jak by uszło z was z zycie mzoecie miec problemy z intuicja odczytywaniem kart oczyszciecie sie znów wszysko dobrze to momentu kontaktu z ta osoba dlatego nie trudnio zorientowac sie kiedy mamy do czynienia z wampirem energatycznym.

Kim jest wampir energetyczny? To osoba, która żywi się energią innych. Najczęściej to osoby niezadowolone z życia, użalające się, negatywne nastawione do otoczenia. Spotkanie z wampirem powoduje, że czujemy się rozdrażnieni, słabi, smutni. Osoba będąca wampirem może być powszechnie lubiana i ceniona, tylko… ludzie z jej otoczenia podświadomie wolą unikać z nią kontaktów.

Przeciwieństwem wampira energetycznego jest dawca energii. Jest wesoły, uśmiechnięty, z humorem, optymistycznie patrzy na świat. W towarzystwie tej osoby czujemy, iż nasz poziom energii też wzrasta, czujemy, jak ten optymizm również nam się udziela. Tacy ludzie nas motywują, sprawiają, iż jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. To prawdziwi liderzy.

Pewnie każdy z Was zna wielu wampirów energetycznych jak również dawców energii. Ludzie z pierwszej grupy generalnie nie potrafią tak naprawdę cieszyć się życiem. Druga grupa to najczęściej ludzie bardzo zadowoleni z życia i osiągający sukces zarówno w sferze zawodowej jak i osobistej .

Offline

 

#12 2013-12-28 17:31:48

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Wampiry energetyczne wyglądem nie różnią się od zwykłych ludzi. Różnica tkwi w budowie ich ciała astralnego. Wampiry energetyczne nie potrafią wytworzyć wystarczającej ilości energii pozwalającej im przeżyć. Inna teoria mówi, że ciało wampirów energetycznych przecieka. Jednym słowem wampiry energetyczne żywią się energią innych ludzi…
Zazwyczaj nie zdają sobie sprawy, że osłabiają innych. Spotkanie z wampirem powoduje, że czujemy się rozdrażnieni, słabi, smutni. Dłuższy kontakt może skończyć się bólami głowy i chorobami. Myśl, że wampiry to ludzie spotykani na mieście jest, niestety, błędna. Bardzo często wampirem jest ojciec, matka, dziecko, współmałżonek, kolega w pracy lub przyjaciel. Osoba będąca wampirem może być powszechnie lubiana i ceniona, tylko… ludzie z jej otoczenia podświadomie wolą unikać z nią kontaktów.
Z wampirami można walczyć. Najlepiej jest nauczyć się wytwarzać tarczę ochronną. Aby stworzyć tarczę, należy wyobrazić sobie naszą wewnętrzną energię jako przeźroczystą ciecz przeszywaną blaskami. Za pomocą wizualizacji wyobrażamy sobie, jak energia ta wypływa z naszego ciała przez czubek głowy i tworzy wokół nas niby bańkę mydlaną, a następnie przywiera do ciała. Ćwiczenie takie należy powtórzyć kilka razy

Offline

 

#13 2013-12-28 17:32:24

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

tu jest info o nich
Związki UA ze strzygami i demonami

Niniejszy tekst mógłby zostać uznany za dzieło S-F, gdyby nie fakt, że sporo klientów regresingu uwalnia się od silnych związków z inkarnowanymi w ludzkiej formie strzygami i demonami. Te sesje niektórym przynoszą jeszcze większą ulgę i poczucie wolności niż odreagowanie upadku świadomości bądź szoku porodowego. A jest co uwalniać.

Określenie “strzygi” odnosi się do istot, których ojczyzną jest świat astralny. Osoba jasnowidząca widzi u nich astralne rogi (stąd nazwa “strzyga”). Rogi mogą być małe lub duże, proste lub zakręcone. Prawidłowością jest, że u tych osobników, które są zdeterminowane na czynienie zła, rogi są duże i kręte. Te, które mają małe rogi, bywają nawet przychylne ludziom i twórcze, choć nie pozbawione silnych mechanizmów destrukcji. Prawdopodobnie to właśnie strzygi stały się pierwowzorem wyobrażeń o diabłach itp.

Słowo “demon” określa twór sztuczny, zazwyczaj wrogi ludziom, złośliwy, zamieszkujący w świecie astralnym. Jest to istota raczej pozbawiona inteligencji, choć może się okazać niezwykle przebiegła, gdy ma do zrealizowania swoje niecne cele.

W niektórych tekstach mistycznych inkarnowane istoty zła są przedstawiane jako “Dzieci Beliala” lub Assurowie (co odnosić się może wyłącznie do UA inicjowanych przez strzygi).
Strzygi i demony nie pochodzą od ludzkich czy anielskich dusz, nie mają z nimi nic wspólnego. Są one wytworem zainfekowanej negatywizmem wyobraźni. Stworzyły je chore, upiorne wyobrażenia ludzi lub mających ludzkie inkarnacje upadłych aniołów – to one, a nie Bóg – powołały je do istnienia. Istnieje też pogląd, że strzygi istniały w świecie astralnym, zanim pojawili się ludzie. Strzygi i demony nie są istotami boskimi, nie mają Wyższego Ja ani żadnej iskry bożej w sobie. Nie mają możliwości uwolnienia się od tego “ograniczenia”, ani wzrostu duchowego. Ich środowisko naturalne to świat astralny. Jednak niektóre z nich zapragnęły realizować się w materii (podobnie jak UA), dlatego zaczęły inkarnować w formach ludzkich (jest ich bardzo mało) bądź zwierzęcych. Ponieważ nie posiadają Wyższego Ja, nie są zdolne do miłości czy innych wyższych uczuć, nie mają też zdolności odróżniania dobra od zła, jeżeli nie zostało to im wprogramowane na siłę podczas procesu socjalizacji, gdy przyjęły ludzką formę. Wcielając się przejęły częściowo ludzką karmę, ale i tak nie pojmują ludzkiej moralności. Jeżeli przestrzegają kodeksów etycznych, to tylko dlatego, że zostały do tego przymuszone, albo boją się dotkliwej kary.

Inkarnowane strzygi (nie wszystkie) mogą być dla ludzi i UA niebezpieczne, jeśli zostaną ich idolami, przywódcami lub mistrzami magii. Czasami taki osobnik stawał się nawet przywódcą duchowym!
U wielu UA niebieskich istnieje pożądanie bliskiego kontaktu ze strzygami. Zaczęło się od uczenia się od nich życia na Ziemi. Jakiś czas później odpowiadając na zapotrzebowanie naiwnych UA pewne strzygi zaczęły je nauczać, jak wrócić do Boga. Niektóre z UA też miały “objawienia” lub misje każące im tego samego nauczać strzygi. W ten sposób na świecie fizycznym i astralnym zaroiło się od “mistrzów duchowych”. Te nieporozumienia do dziś wśród rozwijających się duchowo bywają elementem dominującym i motywującym w ich duchowej praktyce. Co ciekawe, UA nie mogą pojąć, czemu te strzygi i demony nadal takie puste w środku i duchowo tępe, mimo że napromieniowywane przez nie miłością przez tysiące lat.

Jeśli znamy już psychikę UA, to trudno się temu dziwić, gdyż jeszcze jako aniołki nie rozróżniały wibracji, bo istniały tylko w jednej – miłości. Nie rozróżniały intencji, bo miały czyste. Wobec czego nie podejrzewały podstępów i często naiwnie pakowały się w niekorzystne dla siebie sytuacje i układy (np. związki ze strzygami) mniemając, że wszystko jest dla nich dobre.

Zdarzało mi się odreagowywać UA, które czuły się głupsze od ludzi, gorsze od demonów i usiłowały od strzyg przejąć moc. To pchnęło je, by się inkarnować w jak najbliższym otoczeniu podziwianych przez siebie strzyg albo wchodzić z nimi w bliskie relacje, niejednokrotnie seksualne. To motywowało inne z nich, by opętywać strzygi i uczyć się od nich telepatycznie reguł rządzących tym światem. A reguły strzyg są brutalne i niemoralne.

Większość strzyg jest niebezpieczna tylko dla siebie i otaczającego je świata materialnego (np. psują coś w kółko), a gdy starają się coś robić dobrze, to wychodzi na odwrót. Wiele z owych osobników wydaje się być bardzo miłymi i inteligentnymi, a to dlatego, że inteligencja nie zawsze musi iść w parze z duchowością, zaś w ich przypadku jest wybiórcza (dotyczy pewnych dziedzin). Mogą też być twórcze, choć ich twórczość nie jest wysokich lotów. Strzygi genialnie orientują się w świecie astralnym, dlatego mogą stać się jasnowidzami lub mistrzami magii oraz manipulacji psychologicznych. Jednak te swoje zdolności wykorzystują nie w dobrych celach, ale zgodnie ze swymi zachciankami bądź kierując się niskimi pobudkami (np. emocjami).

Złośliwe strzygi i demony są niebezpieczne dla ludzi i UA, gdyż bez litości potrafią wykorzystywać i manipulować swe ofiary, a znalezienie przez nie słabych punktów w strukturze emocji to najłatwiejsze, co im się może przydarzyć. Szczególnie niebezpieczne bywają po śmierci, gdy opętują ludzi lub UA, bo nie mają skrupułów, ani czegoś takiego jak sumienie. Dla nich liczy się tylko to, by ktoś realizował ich niemoralne pomysły, by one nie musiały za to ponosić konsekwencji.

Ponieważ są takie niebezpieczne, to wielu chciałoby wiedzieć, czy można się przed nimi bronić? Owszem, można nie zapraszając ich do swego świata, nie wchodząc im w drogę i nie narzucając się ze swą miłością i chęciami uzdrawiania. Trzeba zaakceptować, że są inne i nie nawiązywać z nimi kontaktów, a przede wszystkim nie pchać się w relację zależności od nich (emocjonalnej, astralnej czy formalnej). Warto też pamiętać, że demon czy strzyga nie może unicestwić anioła, choć wcielonego UA może zabić.

Zwykły człowiek nie jest w stanie rozpoznać inkarnowanych strzyg czy demonów. Może tego dokonać doświadczony jasnowidz lub wahadlarz.
Rozpoznanie strzygi lub demona powinno mieć 2 etapy:
1. Zauważamy, że ktoś jest destrukcyjny, ewentualnie w jego aurze widzimy rogi. Bywają jednak strzygi nie rzucające się w oczy, a nawet robiące wrażenie sympatycznych, jednak po pewnych osobach widać od razu (na pierwszy rzut oka), że są to istoty złe, ze skłonnościami do czynienia przestępstw i zwodzenia ludzi.
2. Sprawdzamy jego koło osobowości (wahadło wykazuje ruch odwrotny do zwykłego człowieka lub UA, czyli odwrotny niż wskazówek zegara). Sprawdzamy linię woli. Jeśli okazuje się b. silna lub negatywna, mamy powody przypuszczać, że to strzyga lub inkarnowany demon. ERD w obu przypadkach blisko 0.

Bez weryfikacji polegającej na badaniu koła osobowości i linii woli nawet najlepszy jasnowidz może się pomylić. A to dlatego, że pewne osoby potrafią w astralu przybierać wszystkie możliwe formy, by upodobnić się do otoczenia, kiedy czują się zagrożone lub realizują misję, albo gdy chcą zrobić innym kawał. Tak np. czynią pewne UA, by podszyć się pod strzygi lub demony. Czasami wiąże się to u nich z inicjacjami udzielonymi przez strzygi.

Moje zainteresowanie związkami UA ze strzygami nasiliło się po tym, jak sprawdziłem pewnej klientce jej teścia – strzygonia. Twierdziła, że owszem, na jej męża działa on bardzo negatywnie, ale ona przy nim niczego negatywnego nie odczuwa. Jednak w trakcie sesji okazało się co innego:
“Unieruchomił mi ręce i zamrażał mi kolejne czakramy. (Do tej pory nie wiedziałam, gdzie dokładnie się znajdują, a teraz już wiem, przynajmniej 4 pierwsze). Czułam, jak teść rozwala mi trzy kolejne czakramy i jak zmaga się z czymś różowym wydobywającym się z serca. Czekałam na ból z kolejnego czakramu. On narastał, ale ja w pewnej chwili stwierdziłam, że nie chcę czuć, jak mi pęka serce i wycofałam się. Zważywszy, że obecnie mój teść się mnie boi (co mówiło mi już wiele osób z moim mężem na czele, a co zawsze obracałam w żart), to chyba mu się nie udało… A tak chciałam go ratować.” (M.D.).

Strzygi i demony zaliczamy do linii inwolucyjnych. Nie zdają one sobie sprawy, że podążają w nicość. Nie mają pojęcia o swym pochodzeniu. Znakomicie za to wiele z nich orientuje się w świecie astralnym, za co zyskały uznanie u wielu upadłych aniołów.

Najbardziej niebezpieczne złudzenie polega na tym, że anioły są w stanie się nimi zaopiekować duchowo w zamian za opiekę w świecie fizycznym i astralnym. Jest to niebezpieczne dla aniołów oraz dla strzyg i demonów. Największy ból psychiczny UA pozostającym w związkach ze strzygami sprawia przedłużające się w nieskończoność oczekiwanie na miłość od strzygi. Boli coraz bardziej, gdy jesteśmy nieświadomi, że od strzygi nie da się dostać czegoś, czego ona nie ma. Osoby uzależnione od strzyg często cierpią na syndrom (zespół) współuzależnienia objawiający się poczuciem odrzucenia, bólami serca i zasługiwaniem na miłość w zamian za specjalne starania.

Wiele aniołów wchodziło w świat astralny i materialny z przekonaniem, że naprawią to, co Bóg spartaczył, że uzdrowią to, co według nich jest chore. Wiedziały, że najpotężniejszą uzdrawiającą mocą jest miłość. Wierzyły, że miłość uszlachetni i uzdrowi nie tylko cierpiących ludzi, ale również strzygi i demony, że przynajmniej poruszy ich sumienia.

Miłość – owszem – poruszała je i to mocno. Zdarzało się więc, że je unicestwiała, taka jest bowiem natura miłości, że unicestwia demony, które są wytworami chorej wyobraźni! Anioły nie potrafiły tego zaakceptować. To przecież podważało ich misję “bezinteresownego” pomagania istotom z innych wymiarów! Biorąc strzygi i demony za ludzi, dostrzegając, jak “szkodliwa i niebezpieczna” może być ich miłość, wyrzekały się miłości, “złego” Boga i doprowadzały do zaniżenia swych wibracji, by tylko nie uszkodzić tych niewinnych istotek. Ta “tragedia” rozgrywała się pierwotnie w świecie astralnym, ale poczucie winy upadłe anioły przeniosły do świata przejawionego, gdzie teraz z własnego wyboru pokutują za “uśmiercenie” tych “nieszczęsnych” istotek, które przecież tylko chciały uzdrowić, naprawić.

Większość upadłych aniołów ubzdurała sobie, że ucieleśnienie się jest równoznaczne z pozbawieniem miłości Boga. Wiele z nich bało się miłości, gdyż ona sprawiała, że wracały do boskiego świata. Ponadto, widząc, że ona zabija strzygi i demony, część UA miała wrażenie, że miłość w tym świecie jest czymś straszliwym, od czego trzeba trzymać się z daleka i przed czym należy bronić siebie oraz demony i strzygi. Ten pogląd został wykorzystany przez niektóre z białych UA, które mając nadzieję na obrzydzenie aniołkom życia w materii, nauczyły je zwalczania wszystkich innych, które usiłowałyby okazać miłość wcielonym aniołom (Art. Ataki energetyczne między UA). Tę naiwność niebieskich wykorzystało również część strzyg, dla których UA były cennym łupem, umożliwiającym zasilanie ich energią w celach magicznych. Bywały one także, w konkurencji o rząd dusz, wykorzystywane do zwalczania innych UA, mających przecież znacznie potężniejszą moc od strzyg.

Część UA chroni się przed miłością pod “skrzydełkami” strzyg. Odrzucają miłość i bronią się przed wszystkimi, którzy mogliby ją okazać. A to dlatego, że miłość może oznaczać powrót do Boga.

Pewna część UA uznawała strzygi za swych mistrzów i opiekunów. Często UA będące pod opieką i ochroną strzyg traktowały okazywaną im miłość jako zagrożenie i wtedy wzywały swych opiekunów na pomoc. Rozgrywała się wówczas energetyczna bardzo bolesna walka, raniąca serce UA lub unicestwiająca strzygę.
UA usiłujące ratować inne UA z łap (macek) strzyg może teraz męczyć poczucie winy za to, że aby je ratować i przeprowadzać do Boga, zabijały miłością najbliższe im istoty, czyli strzygi i demony. Bardziej jednak niż poczucie winy bolały wyrzuty UA: “skrzywdziłeś mnie pozbawiając życia najbliższą mi istotę. Nienawidzę cię!” To była realna wypłata za chęć ratowania UA z upadku i niewolniczej zależności od strzyg i demonów.

U wielu UA żal po utracie osobistego kata, czy ograniczającego rozwój strażnika, był silniejszy od pragnienia powrotu do Boga, od pragnienia miłości. Zamiast wdzięczności za uwolnienie, decydowały się poświęcić wiele wcieleń na dokonanie zemsty za to, że ktoś unicestwił bliskie im demony bądź strzygi.
Warto zaakceptować, że UA mają prawo dokonać takiego wyboru i wyprzeć się miłości, a także uzależnić się od strzyg i demonów. “Pozwalam im żyć tak, jak na to mają ochotę. To dla mnie bezpieczne”.

Odkąd upadające aniołki unicestwiły mnóstwo strzyg i demonów, rozgorzała wojna wypowiedziana im przez te ostatnie. Miały one nad UA tę przewagę, że doskonale znały świat astralny i potrafiły się dogadać z duchami zmarłych, i wykorzystać je przeciw UA. Szczegóły owej umowy nie są mi znane, ale obserwuję jej efekty. UA schodzącym do świata fizycznego poprzez astralny, zamieszkujące go istoty wmawiają różne misje, zobowiązania czy wręcz zasady postępowania z ludźmi, demonami, strzygami i innymi UA. To tu zrodził się pomysł inicjowania UA w walki energetyczne między nimi. Ów pomysł zaszczepiły strzygi misjonarzom – białym UA. Strzygi i białe UA miały zbieżny cel – uwolnić Ziemię i świat astralny od UA niebieskich, które zagrażały strzygom i demonom samą swą obecnością, a białe UA doprowadzały do rozpaczy. Z tego samego powodu istoty te trzymały wspólny front przeciw żółtym UA.

Jak wiemy, po zakończeniu walki między UA pojawiali się ciemni “przyjaciele”, którzy oferowali “pomoc” w zamian za nasycenie ich energią życiową. Wycieńczony energetycznie UA najczęściej zgadzał się na to nie widząc podstępu i wtedy padał ofiarą przebiegłych władców świata astralnego, którzy tylko czekali na taką okazję i blokowali mu czakry, by nie mógł podnieść wibracji.
Oto przykład takiej inicjacji od strzyg lub UA inicjowanych przez strzygi:
“Potem (kiedy postanowiłam pomagać ludziom) taki naiwniak jak ja znalazł opiekunów. Kilka czarnych, bądź prawie czarnych (nie jestem pewna) istot, niesamowicie smutnych, przekonało mnie, że ludziom trzeba pomóc, ale jak oni cały czas im pomagali, to stracili swoją moc – rozdrobnili w niepotrzebnych inkarnacjach. I oczywiście mieli dla mnie radę: jeśli tylko w danym wcieleniu okaże się, że nie dałam rady pomóc ludziom, to nie powinnam dalej ciągnąć tej inkarnacji, tylko godzić się na śmierć. Zahipnotyzowali mnie i zapomniałam, że mam moc i jestem aniołem.
A potem zaczęło się. Ściągałam ludzi w jakieś miejsca, sekty, rytuały przejęcia cierpienia, rządzenie Egiptem jako kapłan przy młodym i podtruwanym faraonie itp. I za każdym razem, jak budziły się we mnie wątpliwości i zaczynała się budzić moc, coś kazało mi umierać: płonąc na stosie, dając się zabić na stole ofiarnym bądź katowskim, przyjmując truciznę od “opiekunów”, którzy sprawnie ten moment wychwytywali itp. Każda śmierć to było wszechogarniające mnie uczucie żalu, że znów mi się nie udało pomóc ludziom.
Rycząc (podczas sesji) niesamowicie z żalu nad tyloma bezsensownymi życiami i ich głupim końcem, zdobyłam się na przebaczenie “opiekunom”. I wtedy poczułam się lepiej. Najciekawsze jest to, że w tym życiu zaczynał się realizować podobny scenariusz: niesamowita potrzeba zbawiania ludzi, zniechęcenie, rozczarowanie i chęć zakończenia takiego bezsensownego życia w dość absurdalny sposób – rozbicia się samochodem w drobny mak.” (MD)

Strzygi i demony pochodzą z zupełnie innego świata niż anioły. Światy te nie mają żadnych wspólnych punktów. Jedynym przypadkiem, kiedy mogą z sobą koegzystować, jest ludzka forma. I tu trzeba zaznaczyć, że nie każdy osobnik wyglądający na człowieka, ma tę możliwość. Inkarnowane strzygi i demony nie mają tej możliwości, gdyż nie posiadają Wyższego Ja, które jest boską iskrą w człowieku i upadłym aniele.

Część niebieskich (raczej granatowych) oszalałych UA widząc, że strzygi i demony to istoty będące zaprzeczeniem boskości i dostrzegając, że mogą zostać unicestwione, zapragnęło stać się takimi jak one. Z nienawiści do Boga i świata pragnęły stać się strzygami lub demonami, i wreszcie wynieść się z tego boskiego świata, który z całego serca znienawidziły. Liczyły, oczywiście, na unicestwienie, które miało być ostateczną gwarancją ich wolności – wyzwolenia z koła reinkarnacji i zabezpieczeniem przed powrotem do Boga. Kolorem emanacji upodobniły się do strzyg i demonów – przestały świecić anielskim światłem i zaczęły emanować brudnymi energiami. “Pomogły” sobie używając narkotyków, alkoholu i przyjmując inicjacje od strzyg. I dało im to tyle, że zapędziły się w straszliwe cierpienia psychiczne oraz fizyczne, że na wiele wcieleń zahamowały swój rozwój duchowy.
Mając dobrą naturę, ale wypierając się jej i czcząc zło często niebieskie popadały w szaleństwo. Udawało się im niemal stłumić swą anielską naturę, przez co samozwańczy strażnicy anielscy lub “strażnicy progu” będący “bliżej Boga” (czyli w świecie astralnym) wmawiali im, że teraz dla nich już nie ma powrotu do Boga.
W desperacji wielu próbowało doświadczyć unicestwienia, ale tylko demonom i strzygom się to udaje. Widząc to, sporo UA próbowało inkarnować się jako strzygi lub demony i mimo to też się im nie udawało unicestwić. I nigdy nie uda, bo anioł w istotny sposób różni się od strzygi.

Totalne unicestwienie to odwieczne marzenie tych, którzy upadli na początku i do dziś nie nauczyli się cieszyć życiem. Nienawidzą przy tym Boga i boją się go zarazem.

Szczególne manipulacje wiązały się z czakrą serca, by nie dało się już emanować z niej miłością. Część UA została poddana bardzo bolesnym manipulacjom czakr, które odnawiają się w obecności strzyg lub inicjowanych w strzygę (mechanizm transowy). Tym manipulacjom towarzyszyły również sugestie zależności od strzyg oraz nienawiści do innych UA, do Boga i ludzi. A w jaki sposób aniołki były inicjowane przez strzygi w zamknięcie na miłość?
To bardzo bolesna manipulacja czakr. Czarna “owadzia” macka czy ssawka wbijała się w serce i zadawała ból na samą myśl o miłości, na najmniejsze poruszenie serca. Oczywiście, bazowało to na zachłanności UA na kolejne “mocne” doświadczenia. U niektórych po wielu wcieleniach odnawiania takich manipulacji pozostało napięcie w oczekiwaniu na kolejny atak na serce.

Specyficzne obciążenia wynikają z inicjacji w strzygę. Na to chętnie dawały się nabrać niebieskie i białe UA. Fascynacja zaczynała się niedługo po wejściu w świat fizyczny lub niższy astralny. On aniołkom wydawał się obcy, wyciągały więc wnioski, że tu ci, którzy rządzą, muszą mieć najpotężniejszą moc. A że ludzkość była wówczas na takim poziomie świadomości, jak przeciętna małpa, to często ludzie oddawali władzę nad sobą strzygom, które przynajmniej miały jakieś długofalowe cele i przerażały słabeuszy. Ta “boska moc” strzyg spodobała się wielu UA. Zapragnęły więc ją posiąść. Te, które zasłużyły się wobec strzyg, dostąpiły tego “zaszczytu”. Niektóre z nich były ponadto w dowód uznania inicjowane przez strzygi w uzdrawianie “miłością”. Przykładem może być poznany przeze mnie uzdrowiciel, który bezbłędnie wynajdował UA, wmawiał im, że są śmiertelnie chore i oferował pomoc. Zalecał swym pacjentom spanie w miejscach szczególnie szkodliwych, a unikanie miejsc zdrowych. Ponadto przekazując “uzdrawiającą” energię, dosłownie kąsał energetycznie osoby, którym rzekomo pomagał. Słyszałem o innych “uzdrowicielach”, którzy postępowali podobnie. Część z nich tylko zasila astral atlantydzki.

UA inicjowane przez strzygi często w swych działaniach i relacjach międzyludzkich przejawiają cechy strzyg. W wyniku inicjacji od strzyg UA mają poczucie słabości, bezradności, zależności i przymus służenia strzygom, a dodatkowo zamknięte na miłość serce.
Inicjowany przez strzygi miał w podświadomości zestaw zasad życiowych, który mógł wyglądać mniej więcej tak:

* praktyki duchowe g…o dają,
* o i tak nie ma sensu,
* nic mi się nie chce (poza totalną destrukcją),
* olewam to wszystko (bo i tak zmierza do zagłady),
* zawsze byłem, jestem i będę strzygą,
* zamierzam rozpier… świat na kawałki,
* duchowość to głupota dla głupków,
* nie ma żadnego rozwoju, są tylko cykle wzlotów i upadków,
* należę do moich braci strzyg,
* jestem strzygą a nie żadnym pierdol…m aniołkiem!
* moją naturą jest zło a nie dobro,
* chodźcie aniołki do mnie, chodźcie, tak wam przypier…, że się nie pozbieracie.

Efektem tego typu inicjacji stała się identyfikacja ze złem i atakowanie innych UA na wszystkie możliwe sposoby (energetycznie, emocjonalnie, mentalnie, duchowo). Wszystko to w celu osłabienia i zaniżenia ich potencjału energetycznego i samooceny. Wiele UA zostało też podczas inicjacji zobowiązanych do służenia strzygom (aż do utożsamienia się z “rzeczami” na Atlantydzie). Szczyt walki między UA a strzygami i ich sprzymierzeńcami przypadł na czasy Atlantydy, i zaowocował jej zniszczeniem. Wcześniej jednak wielu ludzi i UA zostało chytrze zainicjowanych, by swą energią życiową zasilali władców astralu atlantydzkiego. Tak “wspaniałe” efekty wykorzystywania mocy duchowych pojawiają się zawsze, kiedy UA zapominają o swym anielskim pochodzeniu i zaczynają się kierować systemem wartości strzyg usiłując pogodzić go ze swymi misjami tworzenia świata lepszego od boskiego (ostatnio III Rzesza, a obecnie USA / Irak).

Efektem inicjacji w strzygę jest zaniżenie wibracji, zamknięcie serca na miłość, nienawiść do innych UA oraz przymus zwalczania ich, przymus bronienia strzyg i trzymania się razem z nimi, a także przymus wchodzenia w związki ze strzygami (może nie w każdym przypadku). Związek, a szczególnie seks, ze strzygą gwarantuje długotrwałe zaniżenie wibracji. Uzależnienie od niego objawia się tym, że podniecające wydają się szczególnie niskie, wręcz obrzydliwe, energie. Niektóre UA, aby zwabić UA odmiennej płci, posuwają się do tego, żeby wyzwalać w sobie wibracje seksualne charakterystyczne dla strzyg, albo przybierają astralną formę strzyg. I to im wśród pewnego grona gwarantuje atrakcyjność, ale wiąże się z nienaturalnym napięciem i zaniżeniem wibracji.

W skutek wyrzeczenia (zaparcia) się miłości, inicjacji, a także uprawiania seksu ze strzygami lub demonami, niebieskie UA stawały się stworami energetycznymi granatowymi lub nawet prawie czarnymi. Przejmowały też od strzyg wzorce destrukcji i autodestrukcji.

UA inicjowany w strzygę rozpoznaje bezbłędnie inne strzygi i za takie uznaje UA z podobnymi inicjacjami. Widzi w nich ciemność, rogi, macki, ssawki astralne i często nawet nie przypuszcza, że dostrzega to, bo sam jest obciążony podobnymi inicjacjami oraz gadżetami astralnymi! Widzi w innym inicjowanym UA strzygę i ostrzega innych przed tym, co ujrzał, ale nie jest świadomy, że sam to ma!

Przez wiele tysiącleci relacje między UA a strzygami i demonami ewoluowały. Obecnie zdarzają się nadal przypadki współpracy między nimi mające na celu doprowadzenie do zniszczenia świata materialnego. Nadal pewnym UA imponują magiczne talenty strzyg. I nadal u UA pojawia się motyw opiekowania się strzygami i demonami od strony duchowej w zamian za wsparcie w materialnym świecie. Uzupełniające się intencje spowodowały nawet powstanie związków małżeńskich między tymi inkarnowanymi w ludzkiej formie gatunkami. Są to zazwyczaj związki, które zaspokajają potrzeby seksualne i potrzebę spełniania misji lub pokuty przez UA, ale poza tym nie są satysfakcjonujące.
Inne motywacje do bliskich relacji to:

* Przekonanie UA, że kiedy rzuci przed Bogiem po 1 osobniku z każdego gatunku, to Bóg mu przebaczy i przyjmie do Królestwa.
* Chęć posiadania przez UA skutecznego strażnika – obrońcy chroniącego go przed innymi UA, szczególnie przed żółtymi, a także przed miłością.
* Uniemożliwienie UA osiągnięcia oświecenia / powrotu do Boga dzięki systematycznemu zaniżaniu wibracji.
* Przekonanie UA, że związek ze strzygą jest korzystny (niezbędny), bo to osobnik, który jest “stąd” i świetnie się orientuje w prawach rządzących tym światem.
* Nieprzytomna fascynacja UA duchowymi (parapsychicznymi) mocami inkarnowanych strzyg i demonów.
* Posiadanie przy sobie kogoś, kto tak samo albo i bardziej nienawidzi Boga i miłości.
* Odpokutowanie winy za “uśmiercanie” strzyg i demonów objawiające się jako służenie im, poniżanie się przed nimi.

UA decydując się na zawiązek ze strzygą musi zgodzić się na to, że będzie stale atakowany energetycznie i nie zazna wytchnienia. Podobnie można się czuć w związku z UA mającym inicjacje od strzyg lub “władcą demonów”.

Kiedy UA rozwija się duchowo, związek z inkarnowaną w ludzkiej postaci strzygą lub demonem zaczyna mu coraz bardziej przeszkadzać. Im bardziej podnosi swe wibracje, tym większe i cięższe ataki przeciw sobie musi znosić. Z poczucia winy wobec strzyg lub demonów może znów zaprzestać rozwijać się duchowo. Na pewno jednak musi się liczyć z tym, że jeśli pójdzie dalej w swym rozwoju, to ten związek będzie musiał zostać rozwiązany, że trzeba będzie się rozstać. Lepiej późno niż wcale, a najlepiej jak najszybciej.

Przykładowe afirmacje związane z uwalnianiem od związków ze strzygami:

Ja . . . uwalniam się od podziwu i fascynacji dla strzyg i dla ich dokonań. Ja . . . przebaczam sobie mój podziw i fascynację dla strzyg i dla ich dokonań. Ja . . . przebaczam sobie, że zamiast związać się z Bogiem i świetlistymi istotami pełnymi miłości, związałem się ze strzygami (demonami), że uzależniłem się od strzyg, demonów, Upadłych Aniołów i innych istot.
Ja . . . przebaczam sobie to, że zamiast Planu Boga dla mnie, realizowałem cele i plany strzyg, dzieci Beliala, Upadłych Aniołów i innych istot. Rezygnuję z pragnienia realizacji celów i planów strzyg, (...). Ja . . . mogę przestać ingerować w życie, w działalność strzyg, Upadłych Aniołów i innych istot.
Ja . . . przebaczam sobie, że pozwalałem strzygom, demonom, Upadłym Aniołom i innym istotom wysługiwać się mną. Ja . . . przebaczam sobie, że stałem się sługą, niewolnikiem, “rzeczą”, pracownikiem strzyg lub innych istot. Ja . . . przebaczam sobie, że niewoliłem i ograniczałem w samodzielnym rozwoju strzygi, Upadłe Anioły i inne istoty.
Ja . . . rezygnuje teraz z wszystkich intencji, misji, nawyków, zobowiązań, transów badania, studiowania środowiska i zachowań strzyg…
Pozwalam strzygom, demonom, dzieciom Beliala, UA i innym istotom, żyć i przejawiać się w sposób dla nich właściwy. Akceptuję to, że strzygi, dzieci Beliala, Upadłe Anioły i inne istoty mają własne plany i własne przeznaczenie w Boskim Planie. Ja . . . mogę zaprzestać otaczania się strzygami. Ja . . . Mogę przestać tworzyć rodzinne związki ze strzygami, demonami i innymi podobnymi im istotami. Przebaczam wszystkim, którzy swą miłością unicestwiali bliskie mi strzygi i demony. Ja . . . kocham siebie, więc mogę zaprzestać wojen i walk w obronie strzyg… (przeciw strzygom…).
Bóg zawsze chroni mnie miłością przed prowadzeniem walki ze strzygami, Upadłymi Aniołami, ... i innymi istotami. Ja . . . kocham siebie, więc mogę przestać jednoczyć się ze strzygami, ..., aby prowadzić walki, ..., zmagania z Bogiem, z ludźmi, z Aniołami , ze strzygami, z władcami astralu i z innymi istotami.
Przebaczam Bogu za to, że obdarzył mnie miłością, która unicestwiała strzygi i demony. Przebaczam wszystkim, którzy obwiniali mnie i karali za unicestwianie za pomocą miłości strzyg i demonów. Mam prawo do miłości, mam prawo emanować miłością. Jestem w porządku, nawet gdy moja miłość unicestwia strzygi czy demony.
Pozwalam, by Bóg przeze mnie emanował swoją nieograniczoną miłość, życzliwość, zgodę, akceptację ku wszystkim strzygom, dzieciom Beliala, Upadłym Aniołom i innym istotom.
Ja . . . przebaczam sobie, że uwierzyłem, iż strzygi, ... będą dla mnie lepszym źródłem dostatku, bezpieczeństwa finansowego i bogactwa niż Bóg.
Ja . . . przebaczam sobie całkowicie, że traciłem mój czas, siły i energię na zajmowanie się sprawami, problemami, kłopotami strzyg, .... Od teraz zajmuję się sobą i moją drogą rozwoju (zbawienia), zajmuję się najchętniej moim oświeceniem, urzeczywistnieniem i realizacją Planu Boga.

Poniżej przykładowe tematy modlitw o uwolnienie. Warto je zmieścić w schemacie:

Powierzam Ci, Boże, uwolnienie mnie od: . . . .
Dziękuję Ci, Boże, za to, że mnie uwalniasz od: . . . .

* wszelkich intencji, mechanizmów, wysiłków i przymusów tworzenia i podtrzymywania szkodliwych, i niekorzystnych dla mnie związków (w tym ze strzygami i demonami).
* wszelkich inicjacji od strzyg i od UA inicjowanych w strzygi.
* wszelkich inicjacji w strzygę i od jej wszelkich skutków.
* wzorców energii boskiej, życiowej, seksualnej i uzdrawiającej przejętych od strzyg i od UA inicjowanych w strzygi.
* wzorców energetycznych satysfakcji życiowej, zdrowia i uzdrawiania przejętych od strzyg i od UA inicjowanych w strzygi.
* wszelkich zależności i służalczości wobec strzyg…
* transu uwielbienia oraz podziwu wobec strzyg i demonów.
* dalszego podtrzymywania mojej zależności od strzyg i demonów.
* intencji, misji, transów, zobowiązań ciągnięcia za sobą (wleczenia) w rozwoju strzyg, demonów, upadłych Aniołów i innych istot.
* intencji, nawyków, ślubowań wtrącania się, angażowania się w sprawy, problemy, interesy i działalność strzyg (...).
* misji pogromcy strzyg i demonów (UA, elfów, ludzi itd.)
* wszystkich moich obciążeń karmicznych i ich skutków, jakie powstały poprzez moje związki rodzinne i seksualne ze strzygami ..
* dalszego wypełniania nawyków, przyzwyczajeń, misji, zobowiązań, posłannictw, powinności wobec strzyg…
* dalszego wypełniania nakazów, zakazów, ślubowań, przysiąg, obietnic, wobec strzyg…
* wszystkich mechanizmów działania i przejawiania się, które nie pozwalały mi urzeczywistniać trwale świadomości miłości, wolności i szczęścia wobec presji strzyg, Upadłych Aniołów i innych istot.
* moich intencji, nawyków, ślubowań, transów, misji upodabniania się do strzyg, ....
* moich intencji, nawyków, ślubowań, transów, misji stawania się takim samym jak strzygi, ....
* ślubowań, od intencji, nawyków, misji, transów nauczania, zbawiania, oświecania, uzdrawiania strzyg, inicjowanych przez nie Upadłych Aniołów i innych istot.
* roli dłużnika i od zależności finansowych od strzyg, ... i innych istot.
* poczucia winy, karania się i bycia karanym za to, że rezygnuję ze wszystkich moich zobowiązań, ślubowań, przysiąg, jakie złożyłem wobec strzyg, inicjowanych przez nie Upadłych Aniołów i innych istot.
* następstw medytacji wymiany ze strzygami i od tego, że wymieniałem moje cechy urzeczywistnienia na cechy i atrybuty strzyg, demonów i innych istot.
* dalszego podtrzymywania jakiejkolwiek zależności, podległości wobec strzyg (...).

Wiem, Boże, że wspierasz mnie teraz, gdy wybieram wolność, swobodę, niezależność wobec strzyg (...) i innych istot.

PS. Mam prośbę, by nie zadawać mi pytań na temat obyczajów strzyg i demonów. Nie jestem specjalistą badającym ich życie codzienne i psychikę. Potrafię spojrzeć na nie z punktu widzenia UA i związków, w które UA z nimi wchodzą. Mnie to wystarczy, gdyż nie mam ochoty na bliższe kontakty z tymi osobnikami. Jeśli przeczytałeś ten artykuł ze zrozumieniem, uznasz moje racje. Jeśli nie, to sam stań się badaczem świata strzyg i demonów, tylko nie miej do mnie pretensji, że cię nie ostrzegałem.

Offline

 

#14 2013-12-28 17:32:52

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Rozwój duchowy zwykle zaczyna się od poszukiwań swojej drogi życiowej i sposobu na szybki i doskonały rozwój. Gdzie są takie informacje? zwykle w internecie, bo to jest wiedza szybka do zdobycia. Fora ezoteryczne są pełne rad i sposobów na zdobycie zdolności magicznych, ale w plątaninie wiadomości trudno oddzielić prawdę od fałszu. Fora są pełne "magów". którzy w realu są zwykłymi, szarymi ludźmi, a na forach ezoterycznych mogą wykreować siebie na Nadludzi.. Net ma to do siebie, że zachowuje anonimowość i trudniej odróżnić kłamstwo od prawdy, trudno zweryfikować to , czy ludzie piszą prawdę, czy wierutne bzdury. Net chroni i daje poczucie bezpieczeństwa i bezkarności. Są ludzie, którzy piszą straszne brednie, wykorzystują niewiedzę i młody wiek czytelników. Stają się dla nich guru wiedzy okultystycznej. Tacy "magowie" z czasem poznają techniki manipulacji świadomością innych ludzi i im wmawiają różne rzeczy. Manipulacja, sugestia, albo proste chamskie wmawianie czegoś, co nie istnieje, w praktyce nieraz działa. Tworzy się wtedy taki krąg "magów", którzy prześcigają się w zdobywaniu umiejętności. Ten, który pochwali się zdobyciem największej jej ilości staje się dla pozostałych wyrocznią, guru, "chrystusem".
Oczywiście wiemy, że niektóre bzdury pisane na forach okultystycznych wynikają z niewiedzy, ale przecież takie osoby powinny szukać dalej, uczyć się i rozwijać duchową. Po pewnym czasie dostrzegą swój błąd, bo znajdą na tyle wiedzy, aby zweryfikować swoje poglądy, a sposób myslenia naprowadzić na tą właściwszą ścieżkę. Najczęściej to są młodzi ludzie, dla których świat okultyzmu i magii oznacza od razu wejście w zaczarowany świat swoich marzeń i myślą, że są "czarodziejami" z bajki. Uważają, że od razu osiągną OOBE, będą lewitować i przesuwać przedmioty wzrokiem. Gdy się tak nie dzieje, dalej udają, że jednak to jest możliwe i udowadniają otoczeniu, że potrafią tego dokonać. Takie zachowanie jest spowodowane tym, że taki młody "mag" czuje się dobrze w tej sferze iluzji. To świat mrocznej magii i tajemniczości, bo to odmiana od codziennego, szarego życia, przepełnionego nauką i pracą. Poza tym nie chce być gorszy od innego maga, który mu wmawia, że udało mu się osiągnąć takie czy inne magiczne zdolności. Stereotypy jakie istnieją na forach tematyce ezoterycznej,są bardzo szkodliwe, bo dzieci niejednokrotnie czuja lęk przez innym,"wielkim Magiem, bo myślą, że ów zrobi mu krzywdę. W ten sposób robi się jego internetowym sługą i niewolnikiem.
Ze smutkiem można przeczytać posty młodych ludzi na forach ezoterycznych,którzy chwalą się, że posiedli umiejętności takie,jak sam Budda, czy Jezus.
Narażają się tym samym na śmiech ludzi, którzy znają mechanizmy, którymi kieruje się świat magii.
W pułapkę duchowości wpadają nieraz ludzie, którzy myślą, że medytacja i trochę wiedzy ezoterycznej zrobią z nich, po półrocznej praktyce,supermagów mogących wszystko. Jednak tak się nie dzieje, bo to za krótki czas, a umiejętności magiczne tez są dla nas ograniczone. Ale okazuje się,że chwaląc się przed swoim otoczeniem tym , że posiadł to czy owo, wywołują podziw i to po pewnym czasie go "nakręca" Chwali się dalej, a ludzie w dalszym ciągu "pieją z zachwytu". Czuje się wtedy wielki, doskonały,podziwiany, zwraca na siebie uwagę, ..........przynajmniej w necie, bo w realu zwykle prowadzi zwyczajne życie.
To w moim przekonaniu jest bardzo destrukcyjne, bo niejednokrotnie taki człowiek sam sobie wmawia na zasadzie autosugestii, że jest taki doskonały. Szybko po pewnym czasie staje się pozerem, który chwali się coraz bardzie i coraz to większymi umiejętnościami, a realia i racjonalizm w swoich poczynaniach po pewnym czasie u niego się zaciera.
Uzależnia się od tego stanu "doskonałości", bo jest mu z tym dobrze.Świetnie jest przecież czuć się nadczłowiekiem i dobrze jest swoje najbliższe otoczenie utwierdzać w tym przekonaniu. Miło jest czuć podziw i respekt, którą przejawiają inni ludzie.
Świadomość, że jest się autorytetem dla wielu ludzie, nadmuchuje ego jak balon. To wszystko uskrzydla, uwalnia arogancję i dążenie do bycia podziwianym jeszcze bardziej. Staje się fanatykiem w bronieniu swojej iluzji wielkości.
Ale....
Ale jest bardzo cienka granica między uduchowieniem a ośmieszeniem się.

Offline

 

#15 2013-12-28 17:33:13

Beata_Kalinowska

Wróżka/Wróżbita

5870486
Call me!
Zarejestrowany: 2013-12-28
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: EZOTERYKA

Kasia72 napisał:

Pani Beatka ??????? To szalenie Kochana istota.
Mądra ,rzeczowa,ciepła i chętna do pomocy.
Korzystałam z wróżby Pani Beatki i dzięki tej Pani.......... odkryłam mroczne tajemnice (strony) mojego już EX partnera.
Osobiście jak najbardziej polecam Panią Beatkę 100% trafności i do tego ma bogate  wnętrze z którego bije dobroć .To rzadkość w dzisiejszych czasach.
Pani Beatko Kochana jest Pani wyjątkowym człowiekiem.
Cieplutko pozdrawiam.
Kasia z Warszawy.

Offline

 
Tutaj możesz wpisać treść, która ma sie ukazać w stopce forum.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.jgw.pun.pl www.proana.pun.pl www.waracademy.pun.pl www.sr.pun.pl www.zewkrwi.pun.pl