FORUM EZOTERYCZNO WRÓŻBIARSKIE WRÓŻBY ONLINE

1 pytanie gratis na portalu (WRÓŻBA)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Witam na forum Wróżby Online Jest to była strona wrozby.mojeforum.net

#1 2013-12-31 00:22:08

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Przeniose  tu  temat  z  innego  forum

Offline

 

#2 2013-12-31 00:22:26

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Jaga_Wiedzma
Witam
Do napisania tego postu zainspirowała mnie Szelma, za co jestem jej bardzo wdzięczna.
Wiem, że wiele osób na forum uważa mnie za upierdliwą, w kwestii ostrzegania przed konsekwencjami złego użycia magii. Dlatego postanowiłam zrobić to po raz ostatni.
Zacznę od tego, że w magii trzy podstawowe zasady i jednocześnie trzy podstawowe prawa brzmią:
1. To co od Ciebie wyjdzie, to do ciebie powróci z potrojoną siłą (Tzw. Zasada Trójpowrotu)
2. Nigdy nie używaj magii przeciw innym.
3. Nigdy nie używaj magii bez wiedzy i zgody osób drugich i trzecich (chodzi tu o to, by nie uszczęśliwiać nikogo na siłę magią, ani tym bardziej manipulować kimkolwiek)
Niestety zasady te są bardzo często łamane, także nieświadomie. Zwłaszcza przez osoby dopiero zaczynające „przygodę” z magią. Dla przykładu zaklęcie miłosne jest łamaniem prawa nr 3, gdyż ingeruje i manipuluje potencjalnym ukochanym (ukochaną). Chyba, że dwie osoby po prostu chcą bardziej scementować swój związek.

Nie będę powtarzała tutaj tego, co do znudzenia powtarzałam w wielu postach. Powiem tylko, że magia nie zawsze jest bezpieczna i wybierając tę drogę trzeba być ostrożnym, a przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek.
Nie zamierzam więcej w postach o magii czy demonologii pouczać i ostrzegać. Jednakże nie pozostanę obojętna na podżeganie do praktyk czarnomagicznych czy przyzywających demony, ani na posty opisujące tego typu praktyki i rytuały. Jest to bowiem sprzeczne z regulaminem forum

Offline

 

#3 2013-12-31 00:22:43

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

kamylka0490
Może moja wypowiedź będzie trochę nie na temat, ale...

Na to forum trafiłam głównie dzięki temu, że zaczęłam interesować się magią - na szczęscie nie zaczęłam się nią zajmować, i bardzo dobrze, bowiem zdałam sobie sprawę, szczególnie dzięki Twoim postom, Vivien (jeśli mogę zwrócić się do Ciebie na "Ty"), że popełniłabym wielki błąd.
Bardzo sobie cenię to, ze ostrzegasz (ostrzegałaś?) ludzi na każdym kroku. Po przeczytaniu Twoich wypowiedzi zastanowiłam się nad swoim pomysłem, i doszłam do wniosku, że bezsensowne byłoby pakowanie sie w coś, o czym nie mam pojęcia, i nie wiem po co w ogóle chciałabym to robić.

Nie wiem wielu rzeczy, na przykład tego, że zaklęcia miłosne są łamaniem zasad, w ogóle tych zasad nie znałam (ale teraz już znam ;P).
Dobrze się stało, że w porę zrozumiałam, iż moja wcześniejsza decyzja mogła by być nieprzewidywalna w skutkach.
Ogólnie dzięki.

Offline

 

#4 2013-12-31 00:22:57

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

kamylka0490
Może kiedyś przyjdzie dzień, w którym zdecyduję sie bardziej zagłębić w temat magii (w tym kontekscie chodzi mi o wszelkiego typu zaklęcia, próby wpływania na otaczającą nas rzeczywistość, rytuały itp.) Jak na razie nie czuję się na siłach by ingerować w cokolwiek, tym bardziej, że tak jak już pisałam nie wiem dlaczego miałabym to robić, a jeżeli dla własnej korzyści i przyjemności, to pewnie nie przyniosło by mi to pożytku tak na dłuższą metę.

Od paru lat zajmuję się Tarotem, i zdaję sobie sprawę z tego że on jest takze narzędziem magicznym ale za pomocą tych kart nie mam przecież możliwości 'czarowania'. Tarota używam raczej dla siebie, karty pomagają mi czasem, dają nadzieję i dobre rady. Moze to wlasnie one są moja drogą? Bo skoro po przeczytaniu kilku wypowiedzi zmieniłam zdanie co do tego, by zostać czarownicą i oprócz Tarota zająć sie innymi sprawami, to chyba jednak to nie jest dla mnie A napewno nie w tym momencie mojego życia.

Ledwo zaczęłam pisac na forum a już tworzę offtopy Ech

Takze pozdrawiam.

Offline

 

#5 2013-12-31 00:23:20

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

antubis12
jak to mówił Jezus co zasiejesz to zbierzesz
albo prawo karmy

ale ja już porzuciłem wahadełkowanie i magie ale jerz cze kozystam z prawa przyciągania

bo jezus mówil proscie a bedzie wam dane
kołaczcie a będzie wam otworzone

Offline

 

#6 2013-12-31 00:23:36

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

kot bury
A ja mam pytanie, dotyczące trójpowrotu.
Mam na myśli sytuację, kiedy jakaś osoba świadomie wyrządziła mi przykrość. Mogłabym jej wybaczyć, jednak uznaję, że temu komuś należy się nauczka i kara. Nie chodzi tu o jakąś zemstę, już bardziej psikusa... Odprawiam rytuał mający na celu "oddanie" tej osobie przykrych emocji, które u mnie wywołała swoim zachowaniem. Zakładam, że poskutkowało. Czy i w takim przypadku taka "negatywna" magia obróci się przeciwko mnie? Czy trójpowrót dotyczy też "odsyłania" negatywnych emocji do "sprawcy"?

Offline

 

#7 2013-12-31 00:24:06

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Sowilo92
zakładając, że zasada trójpowrotu działa, to myślę, że to może to obrócić się przeciwko Tobie, ponieważ tak samo wyrządzisz krzywdę tej osobie, jak ona wyrządziła Tobie...uwierz mi, lepiej jest nauczyć się wybaczać, choć wiem, ze jest to bardzo trudna umiejętność...

Offline

 

#8 2013-12-31 00:24:34

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

sosnowiczanin

jednak uznaję, że temu komuś należy się nauczka i kara.

wzmacniasz w ten sposób swoją dumę, co po pewnym czasie zatruwa Cię.

Offline

 

#9 2013-12-31 00:24:54

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Henryy87

Ezoteryka do tego momentu jest skuteczna, do którego wierzysz w realność pewnych technik.

Jeżeli wierzysz w to, iż pewne negatywne zastosowania konkretnej wiedzy FAKTYCZNIE mogą do ciebie wrócić, to istotnie - tak się stanie.

Jeśli jednak dopuszczasz do siebie świadomość, że wymiar nurtów moralnych we wszechświecie jest NIESKOŃCZONY - cóż, wtedy faktycznie uświadomisz sobie sprawę, że jakkolwiek byś nie postapił, po śmierci spotkasz swoich stronników. A tzw. "potępienie" okaże się banalnym straszydłem dla małych dzieci.

Offline

 

#10 2013-12-31 00:26:39

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Rytus

Działa ona wtedy, gdy magia ma bardziej związek z rzucaniem czarów, które bardzo zakłócają pewne istniejące zjawiska, zmieniają w znaczącym stopniu bieg wydarzeń, tak jak np. zaklęcia miłosne, albo klątwy, które niszczą człowiekowi życie.


Jeśli ktoś zajmuje się magią oczyszczania, uzdrawiania, regenerowania i wspomagania to raczej zasada trójpowrotu nie ma miejsca bytu.

Offline

 

#11 2013-12-31 00:26:59

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Kasia77

Magia to ciekawy temat, owiany tajemnicą. Kiedyś bardzo chciałam poznać te zasady którymi kieruje się magia, ale odczuwam lęk nawet przed ich poznaniem , więc nawet sieza to nie biorę, może kiedyś zgłębię bliżej ten temat, ale tylko z ciekawości sobie poczytam, na pewno nie będę tego praktykować.

Offline

 

#12 2013-12-31 00:27:16

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Henryy87
Problem w tym, że 90% tzw "guru" traktuje podświadomie to zagadnienienie jako coś przerażającego (widocznie w przeszłości coś spieprzyli i się przejechali). Szczerze? Znacie jedną z miliarda dróg zgłębiania ezoteryki, a resztę dyskredytujecie ponieważ okazały się one dla was po prostu ZA TRUDNE.

Mam jedynie przeciętne doświadczenie w tych tematach to przyznaje. Ale potrafię odróżnić chociażby w życiu codziennym ludzi psychicznie silnych od słabych. Możecie sobie wmawiać, że nie ma to znaczenia w kwestiach "nie z tego świata", ale ja znam głównie przypadki (włącznie ze mną samym), które temu ZAPRZECZAJĄ. To, że potęga podświadomości jest niezależna od stanu świadomości w życiu codziennym to największe kłamstwo funkcjonujące w tym środowisku.

Szczerze, to autentycznie dla mnie przykre, gdyż naprawde chciałbym znaleźć (i napewno nie tylko ja) mentora "na poziomie". Niestety ogromna większość ludzi interesujących się ezoteryką, to osoby nie realizujące podstawowych celów/potrzeb/ambicji w życiu realnym, traktujący to "hobby" jako ucieczke od własnych kompleksów i słabości. I takie osoby niby mają posiadać moc opiniotwórczą? Mówić co jest dobre a co złe, czego należy się uczyć, a przed czym uciekać?

Prezentujecie zaledwie ułamek możliwości, które oferuje parapsychologia, co gorsza lansujecie owy ułamek jako jedyny prawidłowy.

Nie próbujcie mnie uciszać ostrzeżeniami, w ten sposób jedynie pokazujecie kogo gorzka prawda tak naprawde boli.

Pozdrawiam, i liczę na konstruktywną dyskusję.

Offline

 

#13 2013-12-31 00:27:33

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Azar

Powiem szczerze, że wywiązała się tu dość ciekawa dyskusja, mimo, że zaczęła się od banałów typu "tego nie powinno się, to jest bee" itd.

Dużo tutaj mowy o Prawie potrójności...
Występującym wyłącznie w tradycjach Wicca.
Wicca zaś stworzył, jak każdy wie, Gardner.
De facto z pomocą Aleistera Crowleya, który upatrywał w Wicca fundament swojego "kościółka".
Gardnerowi zaś najbardziej podobały się nagie czarownice...
Całe czarostwo wicca i otoczka pseudo-białej magii wokół niego, jest dla mnie przynajmniej śmieszna. Myślę, że nie ma drugiego tak ograniczającego systemu magicznego.
Co ciekawe, ostatecznie Gardner (NAWOŁUJĄCY DO BIAŁEJ MAGII I NIE CZYNIENIA NIKOMU SZKODY) prowadził z Crowleyem otwartą wojnę "czarno-magiczną", że pozwolę to sobie tak nazwać.
Którą oczywiście, wygrał Crowley, przywołując ostatecznie Berithiego i niszcząc Zakon Złotego Brzasku.

Dlatego właśnie, zasadę zrodzoną z hipokryzji możemy wsadzić między książki z etykietką "BAJKI".
Prawo potrójności nie funkcjonuje tak, jak chcieliby wiccanie.

Ale to nie znaczy, że wolno nam zabijać koleżków magików, od tak sobie.

-----------------------------------------------------------------------
Wszechświat złożony jest z energii (lub informacji/duchów/schematów podświadomości) jednak na każdej z tych płaszczyzn zawsze zachodzić musi równowaga.
Równowaga w Naturze jest największym prawem.
Wszystko dąży do zachowania równowagi.
Yin i Yang.

Dlatego, jeśli dajemy energię, ona do nas wróci (albo przekazana od kogoś, albo wytworzona przez nas samych w większym, uzupełniającym tempie).

Btw. nie znaczy to oczywiście, że nie można gromadzić energii w czymś (np. serwitorach bateriach).
-----------------------------------------------------------------

Kontynuując mój wywód, każde zaklęcie, czy to mające wpłynąć negatywnie na cel, czy też pozytywnie, może ulec retroakcji, czyli zwyczajnemu odbiciu i powrotowi do twórcy (choć nie zawsze do niego).
Mamy trzy modele retroakcje (stworzone przeze mnie dla potrzeby tego postu, ale każdy się zgodzi z tym):


1. Retroakcja naturalna - taka, nasza naturalna tarcza ochronna, nasza aura pełni taką rolę. Dlatego wampirki, czy osoby rzucające klątwy lubią mieć przedmioty, które używała ofiara, ponieważ przedmioty te mają wibracje zbliżoną do wibracji ich aury magicznej. Co oznacza, że nie są traktowane jak "ciało obce" (pozwole sobie na medyczne sformułowanie), i aura nie zaczyna przeciwko takiemu zaklęciu wytwarzać "przeciwciał".

2. Retroakcja magicznie stworzona - wszystkie oczyszczające i ochronne tarcze magiczne, wytwarzane poprzez rytuały i zaklęcia.
Są w stanie odbić wiele uroków i klątw, choć nie ze wszystkimi mogą sobie poradzić.

3. Retroakcja magicznie nadana - jest to tarcza wokół naszej aury, tworzona przez naładowane energię przedmioty, amulety, talizmany, których zadaniem jest chronić nas przed pasożytami astralnymi i atakami osób trzecich.
Często ładowane i noszone przy sobie, powiedziałbym "zestrojone z właścielem" dają tak naprawdę największą ochronę magiczną. I niemal stu procentowo zapewniają atakującemu to, że odbije się zaklęcie i wróci do niego.
(dla zabezpieczenia własnej osoby wspomnę tylko, że pentagram, który posiadam noszę niemal zawsze przy sobie od prawie ośmiu lat :-) )

------------------------------------------------------

Osobiście nie lubię dawać ostrzeżeń, bo wychodzę z założenia, że osoba, która nie zna się na magii, nie zrobi sobie za dużej krzywdy, a osoba, która z kolei magię poznała i skutecznie ją praktykuje, zna już wszystkie możliwe problemy, które mogą wyniknąć w razie "błędu w sztuce".

Nie mniej jest jedna zasada magii, którą zawsze stosowałem ja sam...
Której nauczył mnie mój Mentor i którą staram się wpajać każdemu.

Zasada Azara
MAGIA TO NARZĘDZIE, CZŁOWIEK MUSI RZĄDZIĆ NIĄ, NIE ONA CZŁOWIEKIEM.
Jednak jest to narzędzie nieodpłatne. Nigdy nie bierz pieniędzy za pomocne rytuały oczyszczające, za zaklęcia uzdrawiające, ani nawet za rzucane klątwy czy uroki mieszające innym w głowie.
Dla maga, prawdziwego maga, nie szarlatana z pewną dozą umiejętności, najważniejsze nie są dobra doczesne, lecz wiecznie płynąca energia.
Nie żądaj zapłaty w postaci pieniężnej, gardź złotem i kamieniami za swoje usługi. Najważniejsza jest energia. Jedyne czego wolno Ci żądać w zamian jest właśnie ona.


Ps. Wiem, że może brzmieć strasznie pompatycznie. Ale dzięki tej zasadzie, życie maga staje się łatwiejsze.

Offline

 

#14 2013-12-31 00:28:02

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

Azar

Hmm... pozostaje mi pozdrowić tylko ludzi bez wykształcenia, nieumiejących znaleźć sobie normalnej pracy i żerujących na problemach innych...

Nie mniej, to jest moja zasada, nie każdy musi się nią przejmować. Ani traktować jej poważnie.

Offline

 

#15 2013-12-31 00:28:27

Anna Bettil

Udzielajacy się

48454062
Zarejestrowany: 2013-12-27
Posty: 207
Punktów :   

Re: Magia nie zawsze bezpieczna

Gazetówka napisał:

sosnowiczanin

Hmm... pozostaje mi pozdrowić tylko ludzi bez wykształcenia, nieumiejących znaleźć sobie normalnej pracy i żerujących na problemach innych...

na tym forum nie ma zbyt wielu polityków, więc tak jakby ... FAIL.

Offline

 
Tutaj możesz wpisać treść, która ma sie ukazać w stopce forum.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.proana.pun.pl www.bpkrakow.pun.pl www.jgw.pun.pl www.sr.pun.pl www.waracademy.pun.pl